Ducati przeżywa szczególnie pozytywny okres w wyścigach, nie ma co do tego wątpliwości. W 2022 roku wróciła do wygrywania zarówno w MotoGP, jak i w Mistrzostwach Świata Superbike, aw tym roku ma szansę powtórzyć się w obu kategoriach. Zwłaszcza w pochodnych produkcji wydaje się, że triumfalny pochód Alvaro Bautisty jest nie do powstrzymania.
Hiszpan strzelił też hat-tricka na Misano Adriatico i powiększył swoją przewagę w tabeli nad Toprakiem Razgatlioglu, który walczył z nim tylko w Superpole Race i który ma teraz dobre 86 punktów straty. Następna runda odbędzie się w Donington, torze, który bardzo lubi turecki kierowca Yamahy. Zobaczymy, czy aktualny mistrz SBK znów będzie dominował, czy też będzie musiał się bardziej napocić, by wygrać.
Superbike, Dall’Igna zadowolony z sezonu Ducati
Gigi Dall’Igna, obecny w Misano w ostatniej rundzie, powiedział, że jest bardzo zadowolony z wyników osiąganych przez Ducati:Zdecydowanie jesteśmy zadowoleni z osiągów motocykla – powiedział oficjalnej stronie WorldSBK – i nasi piloci. Do tej pory radziliśmy sobie dobrze, ale mistrzostwa są jeszcze bardzo długie, a rywale są dość mocni. Sezon nadal będzie skomplikowany„.
Dyrektor generalny Ducati powtórzył również swoje zadowolenie z podpisania kontraktu z Bautistą, który obowiązuje również w 2024 roku:To jest coś, czego chcieliśmy i osiągnęliśmy. Relacje z Alvaro są naprawdę doskonałe. W zeszłym roku zdobył z nami mistrzostwo, ale znam go od dawna. Praca z nim jest naprawdę przyjemna i myślę, że świetnie się bawi jeżdżąc na naszym rowerze„.
Partner Bautisty i ulepszenia Panigale V4 R
Dall’Igna potwierdza, że nie ma pośpiechu w wyborze kierowcy, który będzie wspierał Bautistę w 2024 roku:Po podpisaniu kontraktu z Alvaro możemy spokojnie czekać i zdecydować o drugim kierowcy zespołu. To nie jest decyzja, którą podejmiemy w najbliższym czasie. Bulega? Wykonuje świetną robotę w Supersport i jest naszym kierowcą testowym w zespole rozwoju Superbike. Kiedy jeździ V4 R, jest bardzo szybki. Poczekajmy z decyzją”.
Ducati nie wprowadzi nowego modelu na tor w następnych Mistrzostwach Świata Superbike, ale obecny Panigale V4 R nadal będzie podlegał aktualizacjom: „W przyszłym roku będziemy kontynuować ewolucję tego roweru, co daje nam wiele satysfakcji. Mamy kilka pomysłów, aby go trochę ulepszyć’”. Konkurs jest ostrzeżony.
Zdjęcie: WorldSBK