Nadszedł wielki dzień Luca Mariniego, piątek 21 lipca to data ślubu z Martą Vincenzi, jego wieloletnią dziewczyną, która od dziś będzie jego żoną. Zawodnik zespołu Mooney VR46 osiąga fundamentalny etap w życiu prywatnym, czekając na pierwsze zwycięstwo w MotoGP, które kilka razy o mało nie przegapił.
Awans Luca Mariniego
Bez zmian w planach na sezon 2024: brat Valentino Rossiego jest związany z satelickim zespołem Ducati do przyszłego roku. W pierwszych ośmiu wyścigach tych mistrzostw stawał na podium w wyścigu sprinterskim Termas de Rio Hondo, drugie miejsce w Austin, 4. miejsce w Grand Prix Włoch. Zdobycie 98 punktów daje mu szóste miejsce w klasyfikacji kierowców MotoGP 2023. Luca Marini zdecydowanie podniósł poprzeczkę w swoich osiągach dzięki sile bardzo konkurencyjnego Desmosedici GP22. Dzięki także osobistemu krokowi w stylu jazdy, który pozwala mu być szybkim zarówno na szybkim okrążeniu, jak iw tempie wyścigowym.
Po wyścigu w Assen, przed wakacyjną przerwą, tak podsumował pierwszą część Mistrzostw Świata: „To był dobry początek roku, ponieważ w każdym wyścigu walczyliśmy o pierwszą piątkę. Jestem dumny z naszych postępów, ponieważ w porównaniu do 2022 roku bardzo się poprawiliśmy„. Szkoda punktów straconych w pierwszej rundzie w Portimao, gdzie rozbił się zarówno w MotoGP Sprint (kontakt z Eneą Bastianini), jak iw niedzielnym wyścigu. “W trzeciej sesji treningowej rozbiłem się i od tamtej pory nie działa„.
Małżeństwo i cele na 2023 rok
W mistrzostwach coraz bardziej na krawędzi, gdzie odległości są bardzo bliskie, a poziom bardzo wysoki, chorąży z Tavullia uporczywie podważa czołowe miejsca. “W każdym wyścigu jest wielu potencjalnych zwycięzców. Technicznie Ducati jest obecnie o krok przed innymi producentami i musimy obronić tę przewagę w drugiej połowie sezonu. Pecco jest w świetnej formie i dlatego jest faworytem do tytułu, ale my też możemy walczyć. Każdy dąży do wyrwania mu korony„.
W dniu jego ślubu obecni będą wszyscy przyjaciele Akademii VR46, od Francesco Bagnaia po Marco Bezzecchiego, kolegę z drużyny, który już podbił oficjalny motocykl na przyszły rok. W mediach społecznościowych pojawiły się pierwsze „przedślubne” zdjęcia z nowożeńcami ubranymi na biało. Nie będzie wiele czasu na miesiąc miodowy, ponieważ zbliża się Grand Prix Silverstone (4-6 sierpnia). Po powrocie z krótkiego urlopu na Ibizie wznowił treningi na Ranczo i na mini rowerach. Cele są teraz jasne: „Chcę walczyć o podium w każdym GP i wygrać wyścig. Nie będzie to łatwe, ponieważ poziom jest bardzo wysoki. Ale zbliżamy się do siebie w każdy weekend„.