Wreszcie debiut w Rookies Cup, choć z problemami fizycznymi. W rzeczywistości Edoardo Boggio nadal nie jest w pełni zdrowy po kontuzji odniesionej w testach przed rozpoczęciem mistrzostw. Ostatecznie było trochę gorzej niż mówiono wcześniej… Potem miał wypadek w Jerez, który nie miał żadnych konsekwencji poza bólem łokcia i nadgarstka. Od jutra rozpocznie się nowe wyzwanie w Europejskim Pucharze Talentów, ponownie z Aspar Team i z tym samym celem: zdobycie tytułu. Ale jak poszło na andaluzyjskim torze? A jak przygotowujesz się do swojego sezonowego debiutu w Estoril? Nasz wywiad.
Edoardo Boggio, po pierwsze, jak się masz?
Stopa się poprawiła, teraz jest prawie na swoim miejscu. W końcu jednak zobaczyli, że to złamanie kości skokowej i kości łódeczkowatej, więc rekonwalescencja była długa. Rzeczywiście, we Włoszech lekarze powiedzieli mi, że gdyby zobaczyli to od razu, musieliby operować kość łódeczkowatą. Tylko, że minęły już dwa tygodnie, a więc już spawanie, więc żeby nie robić więcej kłopotu, postanowili zostawić to tak, jak jest. Powiedzmy, że w tej chwili jest jeszcze trochę do zrobienia, kiedy skończę strzelać, to boli, ale z każdym dniem jest coraz lepiej.
Kiedy znowu będziesz w porządku, mówili ci?
Nie, nie powiedzieli mi. Ale może dla Le Mans, więc w przyszłym tygodniu, żeby zobaczyć na ten weekend. Ale daj spokój, już prawie skończyliśmy, nawet jeśli nie wiem dokładnie, ile to potrwa.
Jak bardzo to na ciebie wpłynęło do tej pory?
Powiedzmy, że wytrzymałam miesiąc, na szczęście bez ścigania się, ale tyle wytrzymałam… Zawsze trenowałam, tylko górną część, ale od miesiąca nie jeździłam na rowerze. Oczywiście, kiedy wróciłem do testów w Estoril, wpłynęło to na mnie. W Jerez poszło lepiej w Rookies Cup, myślę, że dam radę w ETC w Estoril.
Ale udało Ci się zadebiutować w Rookies Cup, jak poszło? Tak bardzo czułeś stopę?
Muszę powiedzieć, że w piątek, podczas wolnych treningów i kwalifikacji, bardzo to odczułem, szczególnie pod koniec kwalifikacji. Ale i tak udało nam się dobrze pobiec. W FP1 byliśmy mocni już po raz 7, w FP2 zamiast tego spróbowaliśmy innej proporcji, inni już to zrobili i postanowiłem spróbować, ale mi się to nie podobało. Nie poszło mi zbyt dobrze z tą przemową. W kwalifikacjach wróciliśmy do poprzednich przełożeń, nawet nowe opony dały o sobie znać i ostatecznie zrobiłem to za 5 razem. Miałem dobre tempo.
Następnie wykonaj dwa wyścigi, pierwszy z zerem.
Nie wiem, co się stało w sobotę. Na okrążeniu próbnym hamowałem na szóstym zakręcie, na końcu tylnej prostej, i zaczęło się za mną, jakby koło się zablokowało. Następnie sprawdziliśmy motocykl i wszystko wydaje się w porządku, ale wydaje mi się to dziwne i nie jestem pewien, co się stało. Jednak podczas wypadku zraniłem też trochę prawy nadgarstek i łokieć, a także stopę… Tak więc w wyścigu 2 odczuwałem ból zarówno w stopie, jak iw ramieniu. Miałem dobry start, byłem czwarty na pierwszym okrążeniu, ale potem nie mogłem odpowiednio zahamować i inni kolarze zaczęli mnie wyprzedzać. Ostatecznie zająłem 13.
Dodò Boggio, to wciąż debiut z pierwszymi punktami, prawda?
Nie jest źle, ale w porównaniu z piątkowym tempem mogliśmy spisać się znacznie lepiej.
Prawy nadgarstek i łokieć, jak się teraz mają?
Nie ma złamań, ale było dużo płynu zarówno wewnątrz łokcia, jak i wewnątrz nadgarstka. Z łokciem już wszystko w porządku, nadgarstek nadal trochę boli, ale jest coraz lepiej.
Jakie wrażenie wywarł na tobie debiut w Rookies Cup?
Jesteś na padoku Mistrzostw Świata, naprawdę fajnie się z nimi ścigać!
Twój komentarz: jak poszło MotoGP w Jerez?
Zwycięstwo Bagnaia było naprawdę piękne! Dali mu też karę, zrezygnował z pozycji, potem awansował, minął KTM i wygrał. To był naprawdę dobry wyścig!
Edoardo Boggio, gotowy na ETC?
Przeprowadziliśmy testy w zeszłym tygodniu, w poniedziałek i wtorek przed wyścigiem w Jerez i poszły dobrze. Ale niebo w tej chwili nie jest najlepsze, teraz pada deszcz! Jest też wiatr, który zawsze przynosi chmury, w ciągu pięciu minut zmienia się ze słońca w deszcz. Estoril jest taki! Zobaczymy, jak postępować. Celem w tym roku jest zdobycie mistrzostwa, ale aby to zrobić, musisz ukończyć wszystkie wyścigi. Trzeba więc dojechać do mety i zrobić jak najlepszy wynik.
Kim są przeciwnicy? Oprócz panującego mistrza Guido Piniego, kogo widzisz?
Z pewnością istnieją [Brian] Uriarte, Maksym [Martinez Quiles], [Casey] O’Gorman… Są mocne, ale ostatecznie mniej więcej takie same jak w zeszłym roku, biorąc pod uwagę, że przy zmianie limitu wiekowego nikt nie może przejść do Moto3. Powiedzmy, że mają siłę 4-5.
Zdjęcie: Dodò Boggio Press/Red Bull Content Pool