Stefan Bradl w Austin po raz kolejny zastąpił Marca Marqueza na Hondzie RC-V. Nie zdobył żadnych punktów, 18. miejsce w MotoGP Sprint, wycofując się z niedzielnego wyścigu na kilka okrążeń przed metą. Mistrz z Cervery powinien wrócić do Jerez, ale niemiecki kierowca testowy będzie nadal odgrywał kluczową rolę w ewolucji motocykla, zarówno w prywatnych testach, jak i jako dzika karta. Pozostało trochę goryczy przed ostatnim slajdem w Teksasie, ale to nie zmieni jego życia.
Test MotoGP z mniejszą liczbą opon
To, co niepokoi Stefana Bradla, to nowe zasady ustanowione dla prywatnych testów MotoGP. Krytykuje nowy zapis, który przewiduje zużycie tylko 200 opon w sezonie, podczas gdy do zeszłego roku było ich 240. Według bawarskiego testera będzie to trudne dla niego i jego rówieśników (Pedrosa, Pirro, Crutchlow, Folger i Savadori). ) aby zaryzykować więcej ataków czasowych . Nie jest to trywialny szczegół, jeśli weźmie się pod uwagę, że czasy są coraz bliższe i rosnące znaczenie kwalifikacji, czasy okrążeń są kluczowe dla przygotowania rozwoju prototypów MotoGP w najlepszy możliwy sposób. Mniej dostępnych opon utrudnia również symulacje nowych wyścigów sprinterskich, a dzikie karty z trudem przygotowują się do wyścigów.
Problem, który staje się jeszcze bardziej istotny dla producentów, którzy muszą nadrobić zaległości i muszą gonić. “Narzędzie (testów) jest ograniczona, jeśli nie masz wystarczającej liczby opon, aby wypróbować nowe komponenty w prywatnych testach – podkreśla Stefan Bradl dla Speedweek.com -. W takim razie nie ma możliwości symulacji nowego formatu MotoGP z dwiema sesjami treningowymi w piątek, kwalifikacjami w sobotę rano i sprintem w sobotę. Ponieważ „ataki czasowe” stają się coraz ważniejsze w weekend GP„.
Przepis sprzeczny z nowym formatem
Podczas wyścigów sprinterskich zmieniają się ustawienia motocykla, symulacja wymaga miękkich i nowych opon, zachowanie podczas jazdy zmienia się, gdy potrzebne są nowe mieszanki w porównaniu do używanych. “Podczas weekendu GP motocykle są specjalnie przygotowane do kwalifikacji… Nie ma już prawie żadnej możliwości wypracowania ustawień wyścigu na niedzielny długi dystans„.
W ostatnich latach potrzeby MotoGP zmieniły się niemal radykalnie, wyprzedzanie staje się trudniejsze, a drobne szczegóły robią różnicę. “Terminy takie jak nadmierna temperatura przedniej opony podczas pościgu za przeciwnikiem, siła docisku, działanie urządzeń, systemy elektroniczne, to wszystko drobiazgi, które się sumują i powodują problemy. Jeśli nie masz kontroli nad jednym z tych złożonych elementów konstrukcyjnych, trudno będzie wydobyć maksymalny potencjał z roweru„.
Zdjęcie: Instagram @stefanbradl6