W oczekiwaniu na oficjalną prezentację zespołu Gresini, zaplanowaną na sobotę 21 stycznia, Alex Marquez kontynuuje zimowe treningi lekkoatletyczne. Po trudnych trzech latach spędzonych w Hondzie wyrusza na poszukiwanie odkupienia z Ducati, dążąc do skonsolidowania swojego programu nauczania, który już może pochwalić się dwoma tytułami mistrza świata. Do dyspozycji zawodnika Cervery jest nieoficjalny Desmosedici na równi z kolegą z boksu Fabio Di Giannanatonio, który na papierze stworzy naprawdę ciekawy skład.
Alex Marquez, jeśli wypełni Hondę
Zimą Alex Marquez nigdy nie rozstawał się ze swoim bratem Markiem, zarówno w chwilach odpoczynku, jak i podczas treningów. Po odłożeniu motocrossu wyruszyli na tor, aby kontynuować swój szczególny przedsezon. Po raz kolejny wybrali Alcaniz International Karting Circuit, aby cieszyć się porankiem prędkości, dosiadając swoich Hond CBR 600RR, które obaj mają od jakiegoś czasu i na których zwykle trenują na krętych i wąskich torach. W świetle nowego kontraktu z Gresini, młodszy brat ubrał swój motocykl na czarno, pozostawiając widocznego tylko swojego osobistego sponsora Estrellę Galicia, którego nadal nosi ze sobą. Jego brat Marc Marquez wszedł do akcji w tradycyjnych barwach Hondy, z którą ma kontrakt do 2024 roku.
Oficjalna prezentacja zespołu Gresini
Od 1 stycznia Alex Marquez jest kierowcą Ducati z zespołem Nadii Padovani pod każdym względem, a umowa przewiduje wyłącznie korzystanie z motocykli wyprodukowanych przez bolońskiego producenta. Najwyraźniej nie otrzymał jeszcze Panigale, aby móc trenować prywatnie. Pierwszy publiczny występ jako kierowca Gresini Racing zaplanowano na 21 stycznia o godzinie 11:00 rano, czyli w dniu, w którym zaplanowana jest prezentacja włoskiego zespołu. Aby wrócić na tor, po pierwszym „zanurzeniu” podczas GP Desmosedici w Walencji 8 listopada, będzie musiał czekać od 10 do 12 lutego, kiedy zaplanowano test Sepang MotoGP. Wrażenia w garażu były dobre od pierwszego wyjścia, z Gigi Dall’Igna, który zatrzymał się, aby się przywitać i usłyszeć jego pierwsze wrażenia. “Teraz mam rower, na którym wiem, że mogę dobrze jeździć. Wtedy wszystko będzie zależało od mojego prawego nadgarstka„.