Francesco Bagnaia zakończył piątek w Jerez bardzo pozytywnie. Jego najlepszy czas (rekord) w sesji przedkwalifikacyjnej MotoGP. Osiągnął swój pierwszy cel, którym było zakwalifikowanie się do drugiej części kwalifikacji, które odbędą się jutro rano. Warto również wspomnieć o doskonałym kroku. Ostatnia darmowa sesja treningowa przyda się do pracy nad szczegółami, ale wydaje się, że weekend będzie udany. Aktualny mistrz dobrze zareagował na trudności napotkane podczas kilku ostatnich Grand Prix.
MotoGP Jerez, ocena Bagnaii
Satysfakcję można znaleźć w słowach oficjalnego zawodnika Ducati, zadowolonego z dzisiejszego przebiegu wydarzeń w Hiszpanii: „Skupiliśmy się bardzo na tym, co nie działało w ostatnich kilku wyścigach – powiedział Sky Sport MotoGP – i przeprowadziliśmy tysiąc analiz danych i tysiąc rzeczy. Mój zespół odbył tysiąc spotkań przed przybyciem tutaj i wspólnie zaplanowaliśmy pierwszy dzień tak, jakby był to test. Zadziałało. Ostatecznie udało nam się rozwiązać wiele problemów na trzy serie przed końcem. Ostatni zrobiłem z zużytej gumy. Jestem bardzo szczęśliwy, bo tego potrzebowaliśmy. Brakowało mi tego uczucia. Oczywiście nie jest tak, że teraz, gdy naprawiliśmy pewne rzeczy, wszystko będzie łatwe, ale przynajmniej mamy potencjał, aby walczyć z większą pewnością siebie. Powiedziałem to w zeszłym roku: zawsze należy brać pod uwagę numer 1„.
Pecco jest zadowolony z poczynionych postępów, czuje się dobrze przez resztę weekendu i ma ogromną chęć rywalizacji o coś ważnego: „Niestety dzisiejszego ranka sesja nie rozpoczęła się tak, jak byśmy sobie tego życzyli, ponieważ mieliśmy pewne problemy ze sprzęgłem. Gdy już wszystko było na swoim miejscu, mogliśmy przystąpić do pierwszego etapu zaplanowanych prac. Najlepszy czas uzyskałem na ostatnim okrążeniu, czułem się całkiem nieźle. Po południu ustanowiłem dobre czasy, na ostatnim przejeździe przejechałem 14 okrążeń na miękkich oponach. W dobrym tempie radzimy sobie. Aż do 12-13 okrążenia nie ma zbyt dużej różnicy pomiędzy miękkim i średnim torem. Dla mnie wyścig sprinterski będzie taki miękki, jak w zeszłym roku. Zobaczymy jak będzie na długim wyścigu, trudno na razie powiedzieć, musimy poczekać na sprint„.
Różnice pomiędzy Ducati GP23 i GP24
Bagnaia została ponownie zapytana o różne mocne strony Desmosedici na lata 2023 i 2024: „GP23 miała dużą przyczepność, szczególnie na krawędzi, bardziej podobną do Aprilii. W niektórych sytuacjach mieliśmy trudności ze zrozumieniem GP24, ale wydaje się, że jest on wyraźnie lepszy w hamowaniu, szczególnie pod względem stabilności. Jednak jeśli chodzi o przyczepność, nadal musimy ją znaleźć„.
Ducati w tym sezonie ma duży potencjał, kwestia pracy, aby móc go jak najlepiej wyrazić. Być może w Jerez nastąpił punkt zwrotny, ale wszystko musi zostać potwierdzone jutro i w niedzielę, kiedy wyścigi staną się poważne.
Zdjęcie: Ducati Corse