Mistrzostwa Niemiec kończą sto lat. Działa od 1924 roku, z przerwami w czasie II wojny światowej. Początkowo był praktycznie zarezerwowany wyłącznie dla niemieckich zawodników, jedynych, którzy mogli walczyć o tytuł, ale z biegiem lat gościł motocyklistów z praktycznie całego świata, stając się Międzynarodowymi Mistrzostwami Niemiecki motocykl. Edycja 2024 rozpocznie się 3 maja na torze Sachsenring. W Superbike bierze udział trzydziestu uczestników. Połowę stawki stanowić będą niemieccy jeźdźcy, ale są też Holendrzy, Austriacy i wiele innych narodowości.
Włochy będzie reprezentował Lorenzo Zanetti, który po zdobyciu tytułu mistrza Włoch podejmuje nowe wyzwanie (czytaj tutaj). Na liście zgłoszeń znalazł się także Rosjanin Władimir Leonow, rywalizujący z flagą Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Ducati zespołu Hertrampf Racing Team. Wydawało się, że ten historyczny zespół będzie musiał zrobić sobie przerwę, ale zamiast tego skupi się także na młodym Czechu Oliverze Konigu, który po dwóch pechowych sezonach w WorldSBK będzie próbował ponownie wystartować w IDM. Dlatego w przeszłości na padoku World Superbike było wielu zawodników, zarówno młodych, jak i bardziej doświadczonych. Wśród nazwisk, które rzucają się w oczy, jest także Leandro Mercado, Argentyńczyk, który w przeszłości brał udział w prawie dwustu wyścigach WorldSBK i będzie rywalizował z zespołem Kawasaki Weber Racing na IDM.
Następnie są utalentowany Ukrainiec Ilya Mikhalchik i Estończyk Hannes Soomer, były kolega Manziego z drużyny Supersport z Triumph, który następnie wystartuje w dwóch rundach Superbike w 2023 roku.
Jeśli chodzi o motocykle, większość to BMW: siedemnaście. Następnie jest pięć Yamah, cztery Ducati, trzy Kawasaki i jedna Honda.
W 2023 roku Florian Alt zdobył tytuł na Hondzie, wyprzedzając Ilję Michałczyka na BMW. Ducati praktycznie nie było. Teraz, dzięki Lorenzo Zanettiemu, Triple M Racing i pozostałym trzem zawodnikom, producent z Borgo Panigale mógł również zabłysnąć na IDM.
Zdjęcie ze strony internetowej IDM