Stefano Manzi i Andrea Mantovani zdobyli dwa najbardziej pożądane siodła w Mistrzostwach Świata Supersport. Zawodnik z Rimini przez dwa lata będzie walczył z holenderską ekipą o mistrzostwo świata. Jest podpis, ale wciąż poszukiwany jest sponsor, który zagwarantuje pełne pokrycie finansowe. Yamaha bardzo zależało na zdobyciu jednego z największych talentów w kategorii, pełnomocnik ds. wyścigów Andrea Dosoli już wytyczył drogę, która mogła zaprowadzić kolarza Romagny do Superbike. Manzi z Triumphem udowodnił, że jest zwycięskim jeźdźcem, który może aspirować do tytułu mistrza świata. U jego boku Jorge Navarro, świeżo po około 150 Grand Prix Mistrzostw Świata MotoGP pomiędzy Moto3 i Moto3, z dwoma zwycięstwami i 19 miejscami na podium. Ten Kate będzie zatem potencjalnie mieć gwiezdny zespół z dwoma jeźdźcami na najwyższym poziomie.
Mantovani z Evanem Bros
Andrea Mantovani będzie ścigać się z Evan Bros: wciąż brakuje sygnatury, ale jest już praktycznie gotowa. Dwudziestoośmiolatek z Emilii wrócił z bardzo udanego sezonu we włoskich mistrzostwach Superbike, w których zajął czwarte miejsce z czterema drugimi miejscami na swoim koncie w zespole Vince64 Ducati. W ciągu roku zabłysnął także w MotoE, udowadniając, że jest niezwykle eklektycznym kierowcą. Mantovani zdobył również szacunek i uznanie jako osoba: jest doskonałym kierowcą, ale także dobrym facetem, który ma za sobą dobrą historię. Szef zespołu Fabio Evangelista od razu powiedział, że uważa go za bardzo interesującego zawodnika, któremu chciałby dać szansę. W ciągu ostatnich czterech lat drużyna z Rawenny zdobyła dwa tytuły mistrza świata i dwa drugie miejsca. Dla Andrei Mantovaniego jest to z pewnością życiowa szansa.
Jonathan Rea wspaniała biografia: „In Testa” dostępna na Amazon