Marc Marquez nie był wcale zadowolony pod koniec ostatniego testu MotoGP w Walencji. Inżynierowie Hondy nie byli w stanie zrobić kolejnego kroku w ciągu ostatnich trzech miesięcy, co minęło od poprzedniego testu Irty na torze Misano we wrześniu. „Z tym co tu mamy nie będziemy walczyć o Puchar Świata“, powiedział bez półśrodków. „Powiedziano mi już, że powinni byli zrobić dodatkowy krok dla Malezji w lutym, ale jeden nie jest tego wart. Muszą zrobić dwa”. Wtóruje mu kierownik zespołu Alberto Puig: „Aby znaleźć się na właściwej ścieżce, potrzeba trzech kroków“.
Sepang następny egzamin
Niełatwa sytuacja w zespole HRC, któremu od trzech lat brakuje wyników. W sezonie MotoGP 2022 zebrano zaledwie dwa miejsca na podium, jedno z Polem Espargarò, a drugie z Markiem Marquezem, co najmniej rozczarowujące, co znajduje odzwierciedlenie w ostatnim miejscu w klasyfikacji konstruktorów. Teraz zaczyna się wyścig z czasem, aż do lutego, kiedy w Malezji technicy Golden Wing będą musieli ustawić przekonujący i przede wszystkim zwycięski RC213V. Ze swojej strony ośmiokrotny mistrz świata zrobi ostatni krok, aby definitywnie zoptymalizować warunki swojej prawej kości ramiennej i być gotowym na kolejny sezon MotoGP. „Celem jest zdobycie tytułu, ale poczekajmy, aż Sepang zobaczy poziom motocykla i mojego“.
Marquez na drodze do Jarama
Po opuszczeniu Ricardo Tormo, Marc Marquez wrócił do domu do Madrytu i, nie mając nawet czasu na rozpakowanie, udał się na tor Jarama. Tutaj przeprowadził 12-okrążeniowy test na swojej osobistej Hondzie RC213V-S, drogowej wersji swojego MotoGP, aby przetestować ją przy użyciu wyłącznie paliw odnawialnych produkowanych przez głównego sponsora Repsol. Pierwszy krok w perspektywie 2024 roku, kiedy benzyna w zbiornikach prototypów zacznie być bardziej ekologiczna, aż do całkowitego przełomu w 2027 roku. Kataloński kierowca nie znalazł żadnej różnicy w porównaniu z tradycyjną benzyną, ale od razu umysł zwraca się ku następne Mistrzostwa Świata, kiedy nie będzie można popełniać błędów.
W porównaniu do tonów post-Valencia ultimatum, moderuje ton: „Myślę, że gniew jest bezużyteczny, inaczej wpadamy w panikę. Poziom zaangażowania to 10, w lutym zobaczymy rzeczy ostateczne. Gniew w budowaniu rzeczy niczego nie wnosi. Moje zaufanie do Hondy jest stuprocentowe. Mimo problemów z 2022 roku i kontuzji poziom jest zbliżony do tych, którzy wygrali Mistrzostwa Świata Konstruktorów i Kierowców. Damy z siebie wszystko, aby zdobyć tytuł“.
Cel tytułu MotoGP
Stawką jest jego kariera i zaszczyt przyzwyczajonego do wygrywania producenta motocykli, który w latach 2013-2019 zmonopolizował klasę MotoGP, z wyjątkiem roku 2015.”W konstruktywnej sytuacji gniew nie działa, a groźby jeszcze mniej. Mam kolejne dwa lata kontraktu i taką samą mentalność. Moim celem jest ponowne zwycięstwo z Hondą”. Marc Marquez z pewnością nie stracił motywacji, ale domaga się od Japonii zdecydowanych odpowiedzi, przede wszystkim po to, by poprawić nastroje na froncie, co wciąż zmusza nas do podejmowania wielu ryzyk. Czy po raz kolejny będzie to RC-V zaprojektowany zgodnie z jego wymaganiami? Wydaje się, że nie ma alternatywy, aby wrócić, aby zasiąść na tronie świata … ”Rower w stylu Marca był tym, który jeździł na torze do 2021 roku, rower dla wszystkich kolarzy to ten z 2022 roku. Zmiany widać było już z zewnątrz – donosi do gazety „Marca” – i nie mogłem być konkurencyjny. Jesteśmy teraz bliżej wyników“.