Marco Bezzecchi wystartuje z pole position w GP Tajlandii, będzie dzielił pierwszy rząd z Pecco Bagnaia. Dwóch przyjaciół z Akademii VR46 ma diametralnie różne cele, nawet jeśli debiutant szuka swojego pierwszego zwycięstwa w MotoGP po chrzcie na podium w Assen. Okazuje się, że jest najlepszym kierowcą w zespole VR46 Valentino Rossiego, przyniósł pierwsze podium i pierwsze pole position, brakuje tylko najwyższego stopnia. Wieczorem telefon z Doktorem zaangażowanym w Caytalunya przed ostatnim etapem Fanatec GT WCE. „Jeszcze nie dotknąłem telefonu, ale jestem pewien, że wyślę mu dzisiaj smsa, żeby trochę pogadał”.
Pierwszy biegun MotoGP dla Bezzecchi
Jedno oko na osobiste ambicje, drugie na cel swojego przyjaciela Pecco, walczącego o tytuł mistrza świata na cztery wyścigi przed końcem. Już na Motegi Bezzecchi odmówił próby wyprzedzenia fabrycznego zawodnika zespołu, filozofia nie zmieni się na Chang International Circuit. “To pierwsze pole position w MotoGP dla nowego zespołu i nowych zawodników w boksach. To coś niezwykłego. Pokazujemy, że wykonujemy świetną robotę„, skomentował „AS” Pablo Nieto, kierownik zespołu VR46. “Z mojej strony ten biegun idzie do szefa i nie mam na myśli Valentino tylko mojego ojca“.
VR46 i Ducati obok Bagnaia
Specjalne komplementy nadeszły od Montmelò, właściciela zespołu Valentino Rossiego, który bierze dziś udział w wyścigu wytrzymałościowym, ostatniej rundzie sezonu mistrzostw GTWCE. “Szef od razu pogratulował nam WhatsApp i jest bardzo szczęśliwy – dodaje Pablo Nieto. Co więcej, Marini radzi sobie świetnie w ostatnich wyścigach. Poprosił mnie o przytulenie całego zespołu. Tęskni za nim tutaj, to prawda, ale często jeździ w wyścigach samochodowych i gdziekolwiek się wybiera, ma tę wyjątkową aurę, którą ma tylko on. Przyjedzie do Walencji”. W pudełku z marką Mooney VR46 jest wielkie podekscytowanie i entuzjazm, ale także wielki duch współpracy. Akademia składa się z czterech zawodników w klasie MotoGP, którzy chcą sięgnąć po pomoc. “Gdybyśmy mogli pomóc (Pecco, wyd.) zrobimy to“.
Gry zespołowe w Akademii
Czy Bezzecchi byłby skłonny pozwolić Bagnaii na zwycięstwo, rezygnując z ewentualnego pierwszego zwycięstwa w klasie Premier? “Dobre pytanie. Teraz musimy cieszyć się tą chwilą, a potem dobrze o tym rozmawiać. Wyobrażam sobie, że wszystkie komunikaty Ducati na jutro pojawią się za kilka minut. Tak, Dall’Igna już był w garażu. Te prośby o pomoc zawsze przychodzą później, ale jako pierwsi chcemy pomóc Pecco”. Szef załogi Marco, Matteo Flamigni, po długiej karierze jako telemetr dla Valentino Rossiego znalazł kolejnego zwycięskiego konia. I pomyśleć, że nigdy wcześniej nie ścigał się tutaj w MotoGP… Cenisz marzenie o wygraniu pierwszego Grand Prix w najwyższym locie, bardziej realistycznie dążysz do pierwszej piątki ”Marco ma dobre tempo i nawet przez szczyptę przesądów nie chcę powiedzieć, że możemy stanąć na podium, ale mam nadzieję, że w pierwszej piątce.“.
Matteo Flamigni woli nie mówić publicznie o zamówieniach zespołowych, ale nie jest tajemnicą, że w Borgo Panigale w tej chwili myślimy tylko o Pecco Bagnaia, nie bez powodu. “Pecco nie ma na niego wpływu – powiedział w rozmowie z “La Gazzetta dello Sport” -. Ale Marco dobrze wie, że w tej chwili gra coś dużego i że głupio byłoby zrobić jakąś lekkomyślność. Powiedział to…”. Dobry koneser kilka słów.