Danilo Petrucci zaplanował wizytę we Włoszech po zakończeniu MotoAmerica. Zdecydował się na udział w ostatniej rundzie Assoluti Enduro w Castiglion Fiorentino, w ostatnią sobotę zarejestrował się online z zespołem Osellini, ale wicemistrz USA Superbike musiał lecieć do Bangkoku, aby wziąć udział w weekend MotoGP. Niezwykłe wezwanie Suzuki do zastąpienia kontuzjowanego Joana Mir na GSX-RR, wyjątkowa okazja, której Ducati dało zielone światło. Livio Suppo szukał go już na początku września na GP Misano, ale Borgo Panigale odmówił, aby nie musieć ryzykować. W końcu jego małe marzenie się spełnia i Suzuki wita go w boksach: „Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że jesteś z nami, Twoja pasja do motocykli jest po prostu fantastyczna”.
Petrucci na padoku Buriram
Petrux również zmaga się z 12-godzinną strefą czasową pomiędzy Alabamą, miejscem ostatniego spotkania MotoAmerica, a Tajlandią. W środę rano był już na padoku MotoGP ubrany w mundur Hamamatsu. Spędził długi czas w garażu Ducati, rozmawiając z Davide Tardozzim i innymi członkami jego „oryginalnej” marki. Do prototypu Top Class wraca niecały rok po ostatnim wyścigu w Walencji w listopadzie 2021 roku, kiedy brał udział w ostatni weekend w mistrzostwach świata (był to też ostatni oficjalny wyjazd dla Valentino Rossiego). „Pomysł już istniał w Misano, ale nigdy nie sądziłem, że okazja wróci – przyznaje Danilo Petrucci z „La Gazzetta dello Sport” -. TENZamiast tego bycie dobrym człowiekiem i dobrym kierowcą opłaciło się. Kiedy w zeszłym roku przywitałem się ze wszystkimi w Walencji, pomyślałem, że to ostatni raz na MotoGP, zamiast tego…“.
Rekordowy sezon 2022
Jest jedynym zawodnikiem w historii motocykli, który wygrał przynajmniej jeden wyścig MotoGP i jeden etap Dakaru. Kiedy pewnego dnia przypomni sobie rok 2022, pomyśli o kolejnym rekordzie: ścigał się trzema różnymi motocyklami na trzech kontynentach: Dakar z KTM w styczniu, MotoAmerica z Ducati, doświadczenie, które zakończyło się tydzień temu, teraz w najwyższej klasie z Suzuki. Doświadczenie z gwiazdami i paskami zakończyło się na drugim miejscu, ostatecznie wygrał Jack Gagne, ale to posłużyło do odzyskania pasji do wyścigów. Ze swojej strony Petrucci przyniósł międzynarodowy prestiż mistrzostwom kraju, w 2023 jego obecność pozostaje wątpliwa. „Jeszcze nie zdecydowałem. Powinni poprawić kilka rzeczy na poziomie technicznym. Gagne i Yamaha są bardziej konkurencyjni, z rocznym doświadczeniem mogę się poprawić, ale potrzebna jest konkretna pomoc ze strony Ducati“.
Petrux ponownie obejmuje MotoGP
W Tajlandii GP Petrucci również będzie musiał zmierzyć się z deszczem, który w przeszłości stwarzał warunki do dobrego występu. Kolarz z Umbrii jest czarodziejem mokrej nawierzchni i może mu pomóc nieco zmniejszyć przepaść, jaka utworzy się między nim a jego kolegami z MotoGP podczas tych wielu miesięcy nieobecności. „To będzie bardzo trudna misja, zaczynając od pozycji na siodle, panelu z przyciskami, hamulca kciuka, którego tam nie ma… Ale woda może mi pomóc. Nie mam żadnych oczekiwań, celem jest dokończenie, dobra zabawa”. Wystartuje na Suzuki, ale będzie kibicował Ducati i Pecco Bagnaia:Pokazał imponującą formę i ma bardzo szybki rower. I może liczyć na dane siedmiu innych kolegów z marki, aby znaleźć najlepszy zestaw, podczas gdy Quartararo jest sam do walki“.
Od przyszłego roku kierowca z Piemontu połączy siły z Eneą Bastianini, składem, który pod pewnymi względami przypomina Dovizioso-Petrucci. Ale z istotną różnicą według Danilo: „Zostałem wybrany na giermka Andrei, aby pomóc mu wygrać Puchar Świata i uniknąć starcia, które miało miejsce z Iannone. Teraz wybrali dwie wskazówki. Żałuję tylko, że będąc na szczycie zderzyłem się z najlepszą Hondą i najlepszym Marquezem w historii… W połowie sezonu rozstrzygnięto już mistrzostwa świata“.