To mógł być idealny weekend dla Marca Marqueza na torze Buddh. Jednak sześciokrotny mistrz świata MotoGP, bez zwycięstwa przez prawie dwa lata, spadł z czołówki na pierwszym zakręcie piątego okrążenia, będąc jednocześnie czwarty za Bezzecchi, Martinem i Bagnaią. Podniósł się błyskawicznie, ale musiał wystartować z 16. miejsca i podjąć trudną próbę powrotu.
Zachęcający indyjski weekend
Talent zawodników ujawnia się na nowym torze, ale na pewno nie dzięki Hondzie RC213V, z którą brakuje mu dobrego wyczucia. Trzecia w wyścigu sprinterskim, dziewiąta w niedzielnym wyzwaniu, a Joan Mir zapewniła zachęcające piąte miejsce. Co sprawiło, że to Grand Prix było „inne” dla pilotów Golden Wing? „Tor ten ma podobny układ do tego w Austin„, wyjaśnił Marc Marquez. „Jest tu dużo zakrętów z możliwością zatrzymania się i ruszania, przyspieszanie zaczyna się od dołu„.
Na wolnych zakrętach Honda mniej cierpi. To jest nasza wielka słabość, co wyraźnie widać w Katalonii. „Jednak na tych torach z przerwami, gdzie trzeba szybko wyprostować motocykl po zakrętach na pierwszym biegu, nasz rower spisuje się całkiem nieźle, co widzieliśmy także w Le Mans. Na takich torach z łatwością możemy dotrzymać kroku najlepszym motocyklom„.
Marquez i Honda… presja na Motegi
Upadek Francesco Bagnaii mógł ułatwić mu wejście na podium, ale zamiast tego upadek rozwiał wszelkie nadzieje z dymem. Nie ma zbyt wiele czasu na myślenie, za kilka dni MotoGP powróci na scenę w Motegi, domowym wyścigu japońskiego producenta. Może to być również okazja do wyjaśnienia jego planów na rok 2024, które wydają się być skierowane przeciwko Gresini Racing na Ducati. „Ważny weekend w Motegi pod wieloma względami. Ale tak, to macierzysty tor Hondy, więc będzie tam presja. Nadchodzi wielki szef, więc postaramy się dać z siebie wszystko na torze”.
Nawet w okolicach Borgo Panigale zaczynają się rozpinać. Paolo Ciabatti przyznał, że „Wydaje się, że Gresini ma taką szansę i czeka na decyzję Marqueza„. Wszystko wskazuje na to, że ogłoszenie jest bliskie. A zrobienie tego blisko domowego wyścigu Hondy byłoby jeszcze bardziej sensacyjne. „Nie poinformuję o swoim wyborze w Motegi – wyjaśnił Marc-, ponieważ tam będę musiał w 100% skoncentrować się na torze„. Może stanie się to wcześniej?
58 Ilustrowana historia inspirowana twórczością Marco Simoncellego – Na Amazonie
Foto: Box Repsol