Kilka godzin po zakończeniu wyścigu sprinterskiego MotoGP w Austrii karny nałożył Jorge Martin. Panel Stewardów FIM zdecydował o usankcjonowaniu jego wejścia w pierwszy zakręt pierwszego okrążenia, gdzie dotknięcie Fabio Quartararo spowodowało kraksę kilku kolarzy.
MotoGP, Jorge Martin: kara za długie okrążenie w gara
To, co zrobił Hiszpan z zespołu Pramac Racing, zostało uznane za „nieodpowiedzialną jazdę” i będzie go kosztować kara długiego okrążenia w jutrzejszym długim wyścigu. Zdecydowanie strata dla niego, który myślał, że uszło mu to na sucho po tym, jak nie otrzymał żadnej sankcji podczas dzisiejszego wyścigu.
Wielu było zdumionych, w tym Valentino Rossi, który oświadczył, że manewr ten zasługuje na miary. Oczywiście inni jeźdźcy również narzekali na zachowanie Martina. Jednym z nich jest Luca Marini, z którym Hiszpan miał kolejny kontakt w dalszej części wyścigu. Kierowca zespołu VR46 rozbił się przy okazji, ale ten odcinek nie został uznany za sankcję.
Jorge w wywiadach posprinterskich jasno powiedział, że nie ponosi winy w żadnej z okoliczności, które postrzegały go jako bohatera. Teraz nie może zrobić nic innego, jak tylko zaakceptować, że został ukarany i dać z siebie wszystko.
Zdjęcie: MotoGP