„Jeśli Marquez ma motocykl, który sprosta zadaniu, może wrócić do sukcesu”. Jorge Lorenzo jest o tym przekonany. Zawodnik z Majorki był jednym ze znakomitych gości pierwszego dnia ProDay w Misano. Inicjatywa została zorganizowana w celu zaprezentowania gamy 2023 Vmoto, Super Soco i Vmoto Fleet. W ramach imprezy wielu mogło przejechać się rowerami własnymi lub udostępnionymi przez organizatorów. Między innymi Luigi Rivola, Marco Lucchinelli, Loris Capirossi, Emilio Alzamora, Lorenzo Lanzi, Dario Marchetti, Michele Pirro, Mattia Casadei, Chaz Davies, Massimo Roccoli i wielu innych. Jorge Lorenzo lubił jeździć seryjną Yamahą R1 i pomiędzy jedną sesją a drugą skorzystaliśmy z okazji, aby porozmawiać.
„Cieszę się, że mogę uczestniczyć w tej pięknej imprezie zorganizowanej przez Graziano Milone z VMoto Soco – mówi Jorge Lorenzo do Corsedimoto – to dzień z przyjaciółmi i okazja do ponownego przeżycia wrażeń z jazdy na motocyklu. Bardzo lubię tor Misano zarówno gdy ścigam się na dwóch, jak i na czterech kołach”.
Jak potoczy się twoja kariera wyścigowa?
„W ostatnim wyścigu, który odbyliśmy w Mugello, udało mi się być naprawdę konkurencyjnym i to był pierwszy raz, kiedy mi się to przydarzyło. Niestety obróciłem się na Arrabbiata, inaczej byłbym na czwartej pozycji. Szkoda, ale oto jesteśmy”.
Jako świetny były, jak widzisz MotoGP 2023?
„Ducati z pewnością zdobędzie tytuł i myślę, że tak będzie z Pecco Bagnaia: on jest wielkim faworytem”.
Czy Marc Marquez wyjdzie z tego czarnego okresu?
„Jeśli ma mocny motocykl, jedzie szybko i znów wygrywa wyścigi”
Co za bajka Marco Simoncelli! Ilustrowana historia „58” również w sprzedaży na Amazon Books