Dobry wyścig sprinterski dla Johanna Zarco na Silverstone. Startując z ósmego pola siatki, zajął czwarte miejsce. Start nie był udany, stracił nawet kilka pozycji, ale potem znakomicie wrócił na tor w trudnych warunkach. Ten wynik z pewnością doda mu pewności siebie przed dzisiejszym popołudniowym wyścigiem MotoGP, który powinien odbyć się na suchym asfalcie.
MotoGP, Jorge Lorenzo krytykuje Zarco
Jorge Lorenzo w post sprincie skomentował to, co się stało z mikrofonami DAZN, a także skrytykował Zarco, autora manewrów, które nie podobały się byłemu kierowcy: „Myślę, że tor jest wystarczająco szeroki dla motocykli – donosi motosan.es – i nie musisz jechać w linii z zawodnikiem, którego wyprzedzasz, co Zarco zrobił dwukrotnie. Jest wiele okazji, w których powtarza tę czynność, co nie jest wyrazem szacunku dla jeźdźca z przodu. Wymagałoby to pociągnięcia za uszami Kierownictwa Wyścigu. Nie było to tak brutalne jak Rossi-Gibernau w Jerez 2005, ale można było tego uniknąć„.
Pięciokrotny mistrz świata rzuca w łeb Johannowi, z którym pokłócił się w 2020 roku. Wtedy Francuz zarzucił mu, że za dużo myśli o pieniądzach, biorąc pod uwagę, że wcześniej zrzekł się kontraktu z KTM w obecnym sezonie i zamiast tego Lorenzo nie zrobił tego samego z Hondą, pomimo oczywistych trudności. Ta dwójka nie jest zbyt dobrymi przyjaciółmi. Teraz pytanie jest inne, Jorge wskazuje palcem na wyprzedzanie wykonane przez jego byłego kolegę.
Przyszłość z Ducati czy Hondą?
Zarco był w centrum niektórych plotek rynkowych w ostatnich tygodniach, biorąc pod uwagę, że jego pobyt w zespole Ducati Pramac jest niepewny i istnieje zainteresowanie ze strony LCR Honda. Oto jak rozmawiał ze Sky Sport MotoGP: „Cieszę się, że mam menedżera, który się tym zajmie. Nie otrzymałem żadnego potwierdzenia ani oferty od Ducati w okresie letnim. Wykonał swoją pracę, zdobywając informacje od innych zespołów i innych firm, więc pojawiły się plotki. Są na rynku, bo muszą dokonać wyboru na miejscu, które chciałbym zatrzymać w Pramacu z fabrycznym Ducati. Czekam, ale ta sytuacja nie wpływa na moją koncentrację„.
Dwukrotny mistrz świata Moto2 doskonale wie, że jego siodło może trafić na Marco Bezzecchiego, który chce fabrycznego Ducati i może go nie otrzymać w zespole VR46. Wkrótce zostanie podjęta ostateczna decyzja. Oczywiście Johann rozgląda się i nie ma nic przeciwko hipotezie LCR Hondy, nawet jeśli jest jasne, że dziś Desmosedici jest motocyklem, który daje gwarancje osiągania wyników w MotoGP.
Zdjęcie: Pramac Racing