Mistrzostwa Superbike w 2023 r. nie zostały jeszcze ukończone, ale to, co może się wydarzyć w 2024 r., już wzbudziło duże zainteresowanie. Wielu jest ciekawi widoku Topraka Razgatlioglu w BMW i Jonathana Rea na Yamasze: czy będą w stanie pokonać Ducati Alvaro Bautisty?
Na papierze najbardziej ryzykownego wyboru dokonał turecki kolarz, biorąc pod uwagę problemy M 1000 RR w tym sezonie. Jest przekonany, że może wszystko zmienić, ale sam nie wystarczy i BMW będzie musiało dołożyć wszelkich starań, aby zostać zwycięzcą. Zamiast tego Jonny skorzysta z pakietu technicznego, który da mu większą pewność, nawet jeśli będzie musiał dostosować się do R1 i wykorzystać swoje doświadczenie w służbie nowego zespołu, z którym będzie musiał szybko znaleźć odpowiednie automatyczne mechanizmy.
Superbike, Rea w Yamasze: Aegerter jest szczęśliwy
Rea jest wielkim mistrzem i jego przybycie może być przydatne dla wszystkich kierowców Yamahy. Dominique Aegerter jest szczególnie zadowolony z tego posunięcia: „Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć, co potrafi Jonny. Zdecydowanie ma talent do ostrej jazdy – powiedział Speedweek – i jest jednym z najlepszych. Pomoże mi w zakresie swojego stylu jazdy. Jest jeźdźcem starej szkoły, ale jego jazda jest znacznie bardziej podobna do mojej niż Toprak. Razgatlioglu jeździ zupełnie inaczej, co nie pomaga reszcie z nas„.
Mistrz Superbike 2021 faktycznie ma inny styl jazdy i właśnie dlatego udaje mu się być tak silnym. Jego niesamowita zdolność hamowania pomaga mu dogonić bardzo silnego Alvaro Bautistę w przyspieszaniu i wyprzedzaniu jego Ducati. Na Yamasze R1 musi używać innej broni i jest niewątpliwie najlepszym łącznikiem w stawce.
Locatelli gotowy na współpracę z Jonnym
Mimo że Razgatlioglu jest numerem 1 w hamowaniu, Rea wcale nie jest słaby, jeśli chodzi o hamowanie i może absolutnie wyrazić swoje zdanie. Andrea Locatelli będzie miał go za członka drużyny i jest gotowy stawić czoła wyzwaniu, jakim jest dołączenie do niego innego czołowego zawodnika WorldSBK: „To będzie interesujące, to kolejny mocny zawodnik. Wolę tak, praca z sześciokrotnym mistrzem świata to świetna szansa. Być może będę mógł z nim bliżej współpracować, ponieważ jego styl jest bardziej podobny do mojego. Może będę mógł się od niego uczyć„.
Locatelli, podobnie jak Aegerter, uważa, że współpraca z Reą mogłaby być bardziej opłacalna. Różnica w przypadku Topraka jest ogromna, podczas gdy w przypadku Irlandczyka z Irlandii Północnej mogłyby być większe szanse na naukę i doskonalenie. Zobaczymy, musimy poczekać do 2024 roku.
Zdjęcie: WorldSBK