Wakacje na Majorce dla Marca Marqueza i jego lepszej połówki Gemmy Pinto. Wielokrotny mistrz MotoGP spędza relaksujące dni poza torem, czekając na wznowienie mistrzostw świata 4 sierpnia na torze Silverstone. Oczekuje się, że pozna odpowiedź na temat jego przyszłości, nawet jeśli wszystko wskazuje na to, że będzie kontynuował przygodę w Hondzie, aż do wygaśnięcia jego kontraktu w 2024 roku.
Talent Marca Marqueza
Marzeniem wielu fanów MotoGP jest zobaczyć Marca Marqueza na Ducati. Idyllę tę wyraził także kierowca testowy Hondy, Stefan Bradl. “Marc ma większy potencjał niż jego brat Alex, Bezzecchi i Marini„. Pomimo technicznych ułomności RC213V i jego stanu zdrowia, który prawie nigdy nie jest na szczycie, ośmiokrotny mistrz świata po raz kolejny pokazał swój potencjał. W pierwszym Grand Prix Portimao, przed kontuzją palca, której doznał w niedzielnym wyścigu, stanął na podium w wyścigu sprinterskim. W Le Mans (5. miejsce w wyścigu) iw Mugello trafił do pierwszego rzędu w kwalifikacjach, wykorzystując szczyptę sprytu. Mistrzowi jego kalibru trudno jest zaakceptować brak czołowej pozycji, stąd instynkt ciągłego przekraczania granic, co doprowadziło do licznych wypadków (14 wypadków na 5 GP).
Dominacja Ducati
Pakiet Hondy nie jest jeszcze konkurencyjny, aby móc dążyć do zwycięstwa, przeciwko Ducati, które jest w stanie łaski od ponad roku. W ostatnich miesiącach Marc Marquez wielokrotnie powtarzał, że „na Ducati każdy może jechać szybko”. Dowodem na to są wyniki jego brata Alexa Marqueza na Desmosedici GP22 zespołu Gresini oraz fakt, że pięciu kierowców Ducati zajmuje czołowe sześć miejsc w klasyfikacji generalnej. “Kiedy mówi, że każdy może jeździć szybko na Ducati, to jest fakt – powiedział Stefan Bradl dla Speedweek.com. Jest wystarczająco dużo wyścigów, w których trzech zawodników Ducati staje na podium. Dla nich wiek jeźdźca się nie liczy, jak widać w przypadku Zarco. Różne style jazdy prowadzą do sukcesu z Desmosedici, również z modelami 2022 i ze wszystkimi zespołami klientów„.
Marzenie wielu
Z Borgo Panigale wielokrotnie powtarzali, że operacja Marca Marqueza w żadnym wypadku nie jest łatwa i może spowodować pewną nierównowagę w zwycięskiej drużynie, nawet z młodymi zawodnikami. Faktem jest, że żadna marka nie chciałaby odmówić takiemu talentowi. “Kiedy siedzisz na właściwym rowerze, wszystko jest łatwiejsze„podsumował niemiecki kierowca testowy Hondy. “Jeśli Marc siedzi na Ducati, jest nie do pokonania„. Marzenie, które prawdopodobnie nigdy się nie spełni.