Dziwny piątek dla Topraka Razgatlioglu, który na koniec treningu wolnego Superbike w Assen ma dopiero dziesiąty najlepszy czas w klasyfikacji generalnej. Z pewnością spodziewaliśmy się, że zobaczymy go wyżej w tabeli, a nie 787 tysięcznych za Alvaro Bautistą.
Niebawem zrobi mu “pogrzeb”, ale jeśli Turek chce wykorzystać ten weekend do odzyskania punktów od zawodnika Ducati, to w sobotę musi dokonać poprawy. Coś poszło dziś nie tak i zespół Pata Yamaha Prometeon musi znaleźć rozwiązanie. Nawet Andrea Locatelli, ósmy, nie zrobił na TT Circuit wrażenia. Najlepsze R1 to Dominique Aegerter i Remy Gardner z zespołu GYTR GRT, odpowiednio czwarte i piąte.
Superbike, Razgatlioglu motywuje swoje 10. miejsce w Assen
Razgatlioglu miał okazję skomentować swoją sytuację pod koniec dnia: „W tych sesjach próbowałem znaleźć konfigurację – powiedział oficjalnej stronie WorldSBK – ale nie jestem szczęśliwy. Moje samopoczucie było lepsze w 2022 roku. Mam nadzieję, że jutro się poprawimy, znajdziemy ustawienia i znów będziemy silniejsi. Nie zacząłem dzisiaj dobrze i nie skończyłem dobrze, mam nadzieję, że jutro potoczy się inaczej„.
Mistrz świata Superbike 2021 ma nadzieję, że jutro rano będzie mógł podjąć odpowiednie kroki naprzód, mając nadzieję, że deszcz nie pokrzyżuje wszystkich planów:Muszę dobrze wyczuć motocykl, a potem myślę, że poprawię się wszędzie. W zeszłym roku w pierwszej sesji zrobiłem 1’34″6 iw tym roku odczucia z rowerem są nieco inne. Postaramy się znaleźć odpowiednią konfigurację. Mam nadzieję, że jutro zacznę mocno. Na niektórych wjazdach i zjazdach z zakrętów źle się czuję, bo motocykl słabiej skręca. Wygląda na to, że nie ulepszaliśmy motocykla od 2022 roku. Nie mamy ani jednego problemu do rozwiązania, mamy ich wiele„.
Toprak na bramkach i… dmuchany krokodyl
Razgatlioglu powtórzył swoje cele, zarówno na ten weekend, jak i na sezon: „W tej chwili nie jestem silny, ale jeśli jutro znajdziemy odpowiednie ustawienia, znów będę silny. Celem jest zawsze walka o mistrzostwo. Nigdy nie wygrałem na tym torze i spróbuję to zrobić. Chcę być na podium„.
Toprak został również zapytany, co pomyślał, gdy znalazł nadmuchiwanego krokodyla na torze w FP2: „Boję się. Zobaczyłem coś zielonego i spróbowałem zahamować. Nie rozumiałem, co to było, ponieważ jechałem z dużą prędkością. Na szczęście nie rozbiłem się i mogłem kontynuować jazdę, ale wtedy pojawiła się czerwona flaga. Dobrze, że nikt nie upadł„.
Zdjęcie: WorldSBK