Yamaha zaprezentuje wiele nowych funkcji w Mistrzostwach Świata Superbike 2023. Podczas gdy kolarze zostali potwierdzeni w oficjalnej drużynie, w niezależnych drużynach pojawią się nowe twarze. Ciekawość zobaczenia ich przy pracy jest ogromna.
Biorąc pod uwagę, że zarówno Toprak Razgatlioglu, jak i Andrea Locatelli niedługo wygasną w zespole Pata Yamaha With Brixx, debiutanci będą również walczyć o ewentualny awans w 2024 roku. Turecki zawodnik może otrzymać wezwanie do przejścia do MotoGP, podczas gdy Loka będzie musiał zostać dobrze dostać potwierdzenie Kto z nowych wypadnie lepiej?
Aegerter, po Supersport i MotoE także Superbike
Dominique Aegerter miał kilka szczególnie pozytywnych sezonów. Zdobył dwa ostatnie tytuły mistrza świata Supersport, aw 2022 roku zdobył także tytuł MotoE, po zeszłorocznym drugim miejscu. Ma 30 lat i wie, że ma wielką szansę, by jej nie zmarnować.
Zespół GYTR GRT Yamaha zapewni mu konkurencyjne R1 i od niego będzie zależało, czy szybko się zaadaptuje. Niestety pierwszy test w Jerez został zrujnowany przez deszcz, ale oczekiwania wobec Szwajcarów są duże. Po dobrych występach w SSP i MotoE, jest teraz bardzo zmotywowany, by zadomowić się również w SBK.
Gardner z Yamahą, aby zapomnieć o rozczarowaniu MotoGP
Ogromne oczekiwania wiąże się również z Remym Gardnerem, kolegą z drużyny Aegertera. Ich wewnętrzny pojedynek będzie bardzo ciekawy, każdy będzie próbował zwyciężyć nad drugim. Ta rywalizacja jest zdecydowanie mile widziana w zespole GRT, który z nową parą kierowców szuka punktu zwrotnego po roku poniżej oczekiwań.
Australijczyk przyjął projekt z entuzjazmem, dzięki czemu ma nadzieję zapomnieć o gorzkim rozczarowaniu, które wynagrodziło mu jego jedyny rok w MotoGP. Wylądował w najwyższej klasie jako panujący mistrz Moto2 i sprawy nie potoczyły się dobrze. KTM bezceremonialnie go rzucił. Teraz syn sztuki szuka zemsty w WorldSBK.
Baldassarri kontynuuje nową drogę
Lorenzo Baldassarri musiał opuścić MotoGP pod koniec fatalnego 2021 roku z zespołem MV Agusta Forward i ponownie pojawił się w WorldSSP z zespołem Evan Bros Yamaha. Zmiana dobrze mu zrobiła, wrócił, by delektować się radością wygrywania i zdobywania podium. Nie udało mu się pokonać Aegertera, ale mimo to zakończył sezon z dobrym drugim miejscem.
Zadebiutuje w Superbike z zespołem GMT94, który z kolei zadebiutuje w tej kategorii po wielu latach Supersportu. To może być mały problem dla 26-latka z Marchii, bo ekipa Christophe’a Guyota będzie musiała początkowo zmierzyć się z nowym mistrzostwem. Strony będą musiały starać się wystarczająco szybko dorosnąć.
Ray, z BSB, by zabłysnąć także w World SBK
Po zdobyciu tytułu BSB Bradley Ray chce teraz udowodnić, że nadaje się do World SBK. Będzie ścigał się tylko w europejskich rundach z zespołem Motoxracing, ale jest zdeterminowany, by pokazać, na co go stać. Zapowiedział już, że chce pokonać Gardnera i marzy o tytule.
25-letni Anglik jest bardzo ambitny i da z siebie wszystko, by zapewnić sobie lepsze siodło na 2024 rok. Zespół Sandro Carusiego dobrze sobie radził w zeszłym sezonie z Roberto Tamburinim, a to doświadczenie może jeszcze lepiej wspierać nowicjusza.