Yamaha oficjalnie ogłosiła, że Dominique Aegerter będzie nadal ścigał się motocyklem R1 w Mistrzostwach Świata Superbike 2024. Osiągnięto porozumienie w sprawie przedłużenia o rok kontraktu wygasającego z końcem 2023 roku.
Aegerter w fabrycznym zespole Yamaha czy z GRT?
Chociaż nie określono tego w komunikacie prasowym, oczekuje się, że 32-letni szwajcarski kolarz pozostanie w zespole GYTR GRT. Ale jeśli to nie zostało ogłoszone, oznacza to, że wciąż istnieje możliwość, że mógłby wylądować w oficjalnym zespole Pata Prometeon w zastępstwie Topraka Razgatlioglu. Plan B na wypadek, gdyby pierwsze wybory przeminęły. A jeden, Franco Morbidelli, już zniknął.
Jeśli zostaniesz w GYTR GRT, Remy Gardner zawsze będzie po twojej stronie. Wkrótce pojawi się również oficjalne ogłoszenie potwierdzające mistrza Moto2 2021. Bradley Ray, panujący mistrz BSB, który teraz ściga się z zespołem Motoxracing, również pozostanie w rodzinie Yamaha. Zamiast tego Lorenzo Baldassarri wydaje się być skazany na pozostanie w GMT94.
Dominique chętnie zostaje w Superbike z R1
Aegerter jest zadowolony z odnowienia kontraktu, tego właśnie chciał: „Jestem szczęśliwy i dumny, że przedłużyłem moją umowę z Yamahą, aby pozostać w WorldSBK w 2024 roku. Moim celem jest poprawa wyników i bycie bardziej konkurencyjnym, dam z siebie wszystko, aby to osiągnąć. Mój debiutancki sezon zaczął się całkiem nieźle i chociaż nie stanąłem jeszcze na podium, wciąż jest kilka wyścigów do przejechania. Stoczyłem kilka dobrych bitew, które wiele mnie nauczyły. Chcę regularnie wygrywać i to będzie mój cel na następny sezon. Chciałbym podziękować firmie Yamaha za nieustające zaufanie do mnie i wszystkich, którzy mi pomogli. Wśród nich szczególnie chciałbym wymienić niedawno zmarłego Mirko Giansantiego, który odegrał nieocenioną rolę w Team GRT Yamaha„.
A Andrea Dosoli, menedżer ds. wyścigów szosowych w Yamaha Motor Europe, może być tylko szczęśliwy: „Miło nam było zobaczyć naszego dwukrotnego Mistrza Świata Supersport, Dominique, tak szybko przystosowujesz się do WorldSBK. Zaimponował nam wszystkim, zaczynając od pierwszego wyścigu, w którym popisał się fenomenalnym występem w kwalifikacjach i zapewnił sobie start w pierwszym rzędzie na Phillip Island. Chyba nie ma lepszego sposobu na przedstawienie się kolegom z drużyny i rywalom! Od tego czasu zrobił solidny postęp, poprawiając się z każdym weekendem i kończąc jako najlepszy niezależny kierowca w trzech dotychczasowych wyścigach. Jestem przekonany, że poprawi ten wynik przed końcem roku, dlatego z przyjemnością ogłaszam przedłużenie obecnego kontraktu na kolejny sezon. Życzymy Dominique i jego zespołowi wszystkiego najlepszego w dalszym rozwoju i mamy nadzieję, że zbiorą nagrody, na które zasługują„.
Jonathan Rea wspaniała biografia: „In Testa” dostępna na Amazon
Zdjęcie: Yamaha Racing