Po wypadku z Axelem Bassanim w wyścigu 1 i rozczarowującym wyścigu Superpole, Michael Ruben Rinaldi zdołał wrócić na podium. W rzeczywistości w wyścigu Superbike Race 2 w Barcelonie zajął trzecie miejsce po tym, jak przez długi czas zajmował drugie miejsce. Pod koniec wycieczki tak było wyśmiewany przez Toprak Razgatlioglu, który wykorzystał swój ogromny spadek w tylnej oponie, aby ukraść mu drugi stopień podium. Na pewno żałuje ostatniego żartu, ale uzyskany wynik i tak był pozytywny.
Superbike Catalunya, Rinaldi komentuje wyścig 2
Pod koniec dnia Rinaldi skomentował to, co wydarzyło się dzisiaj: „W trzecim treningu przejechałem 16 okrążeń i zużycie opon wydawało się być pod kontrolą. Dzisiaj starałem się dać radę, ale brakowało mi doświadczenia z pierwszego wyścigu. Nie mogłem forsować przodu na ostatnich okrążeniach, bolała mnie ręka. Z powodu opadu opony nie mogłem się obronić przy przyspieszaniu, a przez moją rękę miałem problemy z hamowaniem„.
Z pewnością Michael miał potencjał, by zdobyć trzy miejsca na podium w ten weekend, ale z dobrze znanych powodów nie osiągnął swojego celu:Po wolnych treningach spodziewałem się dobrych wyników. Niestety w wyścigu 1 rozbiłem się po dwóch okrążeniach, a potem spadł deszcz w wyścigu Superpole, kiedy byłem bliski zdobycia podium. Zadałem sobie pytanie: dlaczego zawsze ja? Musisz reagować jak zawodowy kierowca, nawet jeśli nie jest to łatwe. Niestety nie miałem doświadczenia z wyścigu 1 w zarządzaniu oponami na dłuższą metę. Jednak jestem całkiem zadowolony jak zareagowałem na uderzenie pięścią w Wyścigu 1 i Wyścigu Superpole„.
Nie żałuje tego, jak poszło z Razgatlioglu, chociaż minimum goryczy jest normalne: „Nadrobił dla mnie 3 sekundy na dwóch okrążeniach, musiałem to zaakceptować. Nie miałem więcej do dania. Lepiej zarządzał oponami i zasłużył na to miejsce. Cieszę się jednak, że zakończyłem ten trudny weekend na podium„.
Warunki rozdania i koledzy z Ducati
W wypadku z Bassanim jego prawa ręka naprawiła niewielką kontuzję, w wyniku czego dzisiaj nie mógł być w najlepszej formie: „Centrum Medyczne i Clinica Mobile wykonały dobrą robotę, pozwalając mi biegać. Ale czuję ból i będę musiał mieć rezonans magnetyczny we Włoszech. Mam nadzieję, że w teście wypadnę lepiej. W Superpole Race miałem więcej do stracenia niż do wygrania. Lekarze powiedzieli mi, że kolejny upadek na tę rękę będzie problemem. W deszczu jadący za mną kolarze dużo ryzykowali, na suchym nie mieli szans na podium. Nie chciałem narażać gry 2 i uratowałem rękę„.
Jeśli chodzi o stan techniczny niezależnych zawodników Ducati, zawodnik z Rimini postanowił doprecyzować: „Petrucci i Bassani mają taki sam motocykl jak ja. Tylko Oettl ma Ducati z nieco mniejszym potencjałem„.
Zdjęcie: WorldSBK