Od wątpliwości w czwartek do Best Independent w niedzielę w wyścigu 2. Philipp Oettl i Go Eleven zamknęli sezon niezbyt łatwym weekendem w Australii, ale wielkim ostatnim skokiem. Kierując się przekonaniem, że Ducati V4-R i niemiecki kierowca mogą razem dokonać wielkich rzeczy, ale także determinacją, by odkupić swoje winy po kilku weekendach poniżej oczekiwań. Rok 2022 mógł zakończyć się już trzy dni temu, biorąc pod uwagę konsekwencje dla Oettla po huku w Indonezji… Pomimo zmienności, ostatni wyścig roku wnosi dobry humor do struktury Denisa Sacchettiego, potrzebny zastrzyk zaufania do optyki Superbike 2023.
Hazard i ostatnia bitwa
Ponieważ OK uzyskano na samym końcu, tj. przed FP1, Philipp Oettl przeżył wieloaspektowy weekend, również ze względu na pogodę. Siódmy raz pod koniec piątku zajął 7. miejsce w Superpole, podczas gdy w wyścigu 1 był ostatni i okrążony z powodu hazardu w opony, który się nie opłacił. Utrudnienia również w Superpole Race spowodowane nieudaną zmianą opon w ostatniej chwili. Ma opony deszczowe na starcie, tył staje się pośredni po okrążeniu kontrolnym i powrocie do pola karnego, ale ryzyko znowu się nie opłaca i Oettl nie może zrobić więcej niż smutne 16. miejsce. W wyścigu 2 (na suchej nawierzchni) oto wynik, na który zespół liczył: Najlepszy Niezależny po raz pierwszy (i jedyny) w 2022 roku. Niemiec naprawdę nie oszczędza się przed Axelem Bassanim i Michaelem Rinaldim, dając życie piękna walka i przekroczenie linii mety na P8. Zespół Go Eleven zamyka się z uśmiechem i ze swoim Ducati po raz kolejny gwiazdą parku zamkniętego.
„Ważne było, aby zakończyć w ten sposób”
„Czułem się naprawdę dobrze na suchej nawierzchni” podkreślił Philipp Oettl. „Szkoda z powodu czerwonej flagi 4-5 okrążeń przed końcem, wciąż mogłem się rozwijać, ale to w porządku. Jestem w połowie zadowolony, nie byliśmy w stanie pokazać naszego potencjału we wszystkich wyścigach i przykro mi z powodu straconych szans.” Ale jest to finisz, który podnosi morale w Go Eleven, jak wskazuje Denis Sacchetti. „Zbyt wiele rzeczy uniemożliwiło nam ciągłą walkę o tytuł Najlepszego Niezależnego, zasłużyliśmy na tę nagrodę” – zadeklarował kierownik zespołu. „Ważne było, aby zakończyć w ten sposób, to dobra motywacja na 2023 rok!” Teraz trochę odpoczywamy, za dwa miesiące rozpoczną się zimowe testy. „To był ekscytujący sezon, ale jesteśmy zdeterminowani, aby poprawić się w przyszłym roku i walczyć o tytuł Najlepszego Niezależnego”.
Foto: Go Eleven Ducati