Honda w Indonezji odzyskała podium w Mistrzostwach Świata Superbike dzięki Xaviemu Vierge, trzeciemu w Wyścigu 2, ale zespół nie jest zadowolony. Celem jest możliwość ciągłej walki o najlepsze pozycje, nie powinno to być coś sporadycznego i być może spowodowanego błędami przeciwników.
Iker Lecuona, który nie zabłysnął w Mandalice, chce się zrehabilitować w ten weekend w Assen. W zeszłym roku na torze TT Circuit zajął swoje pierwsze podium w WorldSBK. Z pewnością pomogła mu jednoczesna kraksa Jonathana Rei i Topraka Razgatlioglu, ale był lepszy od innych w wykorzystywaniu tego i ma nadzieję, że w tym roku będzie w stanie zasłużyć na podium dzięki swojej sile.
Superbike, Lecuona pewny Assen
Podczas przerwy w mistrzostwach zespół HRC jechał zarówno testami Aragonii, jak i Montmelò. Próby ulepszenia CBR1000RR-R wymagały dużo pracy, w tym kilka technicznych innowacji do wypróbowania, które przyniosły zachęcające reakcje. Należą do nich zaktualizowana rama i nowy układ wydechowy. Lecuona w Katalonii tuż za Alvaro Bautistą w tabeli, kończąc zaledwie 62 tysięczne straty do mistrza Ducati.
Były zawodnik KTM MotoGP przybywa do Assen bardzo podekscytowany i przekonany, że poradzi sobie dobrze: „Rower prowadzi się bardzo dobrze – powiedział do Speedweek – i jestem optymistą co do Assen. W zeszłym roku zdobyłem tam swoje pierwsze podium Superbike i myślę, że teraz nasz potencjał jest większy. Wiem, że stać nas na walkę o podium, jesteśmy gotowi na najwyższe lokaty. Wszystkie nowe części działają„.
Iker nie w 100%
Lecuona spodziewa się rywalizacji z Hondą na torze TT Circuit, gdzie nie będzie w najlepszej kondycji fizycznej po wypadku w Katalonii. Ale nic nie powstrzyma go przed ucieczką: „Nadal nie mogę postawić stopy na prawej stopie – wyjaśnia – i prawidłowo chodzić. W ostatnich tygodniach trenowałem na motocyklu, rowerze i na siłowni. Czuję się gotowy„.
Zobaczymy, czy Iker i Vierge dadzą radę Ducati, Yamaha i Kawasaki w ten weekend. Oczekuje się, że Honda zda swój pierwszy egzamin końcowy.
Zdjęcie: Honda Racing