Po długiej przerwie Alvaro Bautista wrócił do swojego Ducati Panigale V4 R i zakończył dwudniowe testy w Aragonii z drugim najszybszym czasem w klasyfikacji generalnej. Dziś po południu aktualny mistrz Superbike wydrukował tę samą jazdę na czas (1’49″168), co Danilo Petrucci, który zrobił to rano. Tylko 67 tysięcznych straty w porównaniu do lidera Jonathana Rea.
Superbike, test w Aragonii: Bautista wypróbował innowacje Ducati
Zespół Aruba Racing Ducati pojawił się na Motorland z kilkoma nowymi funkcjami technicznymi do przetestowania. Dzisiaj nowy widelec wyprodukowany przez Ohlins i zainspirowany MotoGP został zamontowany w Panigale V4 R firmy Bautista. Jest bardziej miękki podczas poruszania się z boku na bok, ale zachowuje tę samą solidność podczas poruszania się z góry na dół.
Alvaro, który przejechał 56 okrążeń rano i kolejne 41 po południu, na koniec testów Superbike w Aragonii dokonał następującej oceny: „Dzisiaj odczucia na motocyklu były znacznie lepsze niż pierwszego dnia, także dlatego, że wiatr był znacznie słabszy. Wykonaliśmy dobrą robotę, wypróbowując nowe rozwiązania z przodu, aby ulepszyć motocykl, szczególnie podczas hamowania. Zebraliśmy ważne dane, choć być może oczekiwania były wyższe, ale jasne jest, że nieoptymalne warunki na torze w połączeniu z wiatrem nie pozwoliły nam pokazać się z najlepszej strony. Jestem jednak bardzo zadowolony z pracy, jaką wykonaliśmy z zespołem„.
Rinaldi nie może się doczekać wyścigu na Magny-Cours
Niektóre innowacje wywołały ciekawe reakcje, inne mniej. Jak to często bywa w testach, jest jakiś nowy element, który nie przekonuje i być może wymaga dopracowania, aby stał się naprawdę skuteczny. Bez niespodzianki. Bautista wie, że ma pakiet techniczny na najwyższym poziomie i że może być pewny przyszłości.
Nawet Michael Ruben Rinaldi, autor wczorajszego najlepszego czasu i dzisiejszego siódmego miejsca, jest ogólnie zadowolony z dwóch dni w Aragonii i nie może się doczekać kolejnej rundy SBK na Magny-Cours (8–10 września): „Wykonaliśmy dobrą robotę, nawet jeśli warunki były dość skomplikowane pierwszego dnia testów. Wierzę jednak, że zebraliśmy dane, które mogą być bardzo przydatne nie tylko przed rundą aragońską, ale także na koniec sezonu. Skupiliśmy się na pracy nad ustawieniami, a nie na szybkim okrążeniu. Nie mogę się doczekać, aż będę na Magny-Cours„.
Zdjęcie: WorldSBK.com