Spodziewał się, że dzisiaj ponownie powalczy o zwycięstwo, ale czwarte miejsce w dalszym ciągu nie jest złym wynikiem dla Aleixa Espargaro. Zwycięzca sprintu podjechał blisko Marca Marqueza, zbliżając się do podium, na którym bardzo chciałby stanąć, aby otrzymać więcej ciepła od swoich fanów. Ten w Barcelonie był wyjątkowym weekendem, zarówno dlatego, że dla Katalończyka było to jego domowe Grand Prix, jak i dlatego, że w czwartek ogłosił, że odchodzi na emeryturę.
MotoGP Barcelona, ocena Espargaro
Zawodnik Aprilii od samego początku wyścigu miał niespodziewane problemy, brakowało mu czegoś, aby móc powalczyć o ponowne zwycięstwo: „Przydałby mi się trochę większy chwyt – wyjaśnia Sky Sport MotoGP – od początku nie miałem przyczepności. Próbowałem, ale motocykl mocno się ślizgał podczas przyspieszania. Próbowałem chronić podium, ale Marquez był szybszy ode mnie, a ja nie byłem wystarczająco blisko niego, aby podjąć próbę wyprzedzenia„.
Espargaro ma nadzieję nadrobić to podczas Grand Prix Włoch w najbliższy weekend: „Mam nadzieję, że dobrze sobie poradzę w Mugello, to ważne tygodnie. To było moje domowe Grand Prix, a następne będzie Aprilia. Dziś nie jestem smutny, nadal jestem szczęśliwy, ale spodziewałem się trochę więcej, walki o zwycięstwo. To był szok, stracić 10 sekund od pierwszej dwójki. Wyścigi takie są, nie jest łatwo, musimy się poprawić i spróbujemy ponownie w Mugello„.
Aleix, czy miękka opona jest lepsza?
Być może wystąpił problem związany z wyborem średniej opony tylnej, która nie spisała się dobrze na jego RS-GP: „To w ogóle nie zadziałało – Espargaro powiedział Motosan.es – i od razu nie miałem przyczepności. Ducati sprawiło, że wszystko dobrze działało, nam się to udało. Szkoda. Trudno powiedzieć, czy na miękkim walczyłbym z Bagnaią i Martinem o zwycięstwo. Wczoraj było podobnie, dzisiaj lecieli średnio. Wykonali dobrą robotę i poprawili się, ale nie osiągnęliśmy poziomu w porównaniu z zeszłym rokiem„.
Tylko czterech zawodników startowało na miękkiej tylnej oponie, więc użycie średniej opony nie było złym wyborem. W Aprilii będą musieli przeprowadzić analizę, aby zrozumieć, dlaczego Aleix miał problemy z przyczepnością.
Zdjęcie: Aprilia