Iker Lecuona spodziewał się więcej po swoim drugim sezonie w Mistrzostwach Świata Superbike. Miał nadzieję, że po pierwszym roku nauki będzie w stanie wejść do walki o podium z pewną stałością lub przynajmniej ze stabilnością w pierwszej piątce. Tak się nie stało, mimo że Honda skorzystała z superkoncesji i HRC zespół ciężko pracuje wspierany również przez inżynierów przybyłych prosto z Japonii.
Hiszpański kolarz zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli z 56 punktami, wyprzedzając również swojego kolegę z zespołu Xavi Vierge (ósmy na 69), który również zajął jedyne podium Hondy w tych mistrzostwach SBK 2023. Niedawny test na Misano Adriatico go nie satysfakcjonował, mimo wypróbowania kilku nowości. Oczekuje więcej od zespołu i swojego CBR1000RR-R Fireblade.
Superbike, Lecuona wierzy w Hondę
Lecuona ma kontrakt wygasający z końcem 2023 roku i pomimo niesatysfakcjonujących go wyników, jest absolutna wola odnowienia:Chcę kontynuować z Hondą – powiedział Speedweekowi – chociaż wiem, że to nie jest najlepszy rower. Mógłbym wygrywać wyścigi lub stanąć na podium Ducati lub Kawasaki, ale jestem zadowolony z Hondy„.
Świadomy tego, że gdzie indziej mógłby aspirować do lepszych wyników, Iker mocno wierzy w plany tokijskiej firmy, którą uważa za bardzo zainteresowaną odniesieniem sukcesu w Superbike: „Ulepszyliśmy motocykl w kilku obszarach, a Honda Japan chce nadal robić postępy. Chcą wygrać, wierzą w ten projekt i we mnie. Jestem przekonany, że razem możemy poprawić motocykle i wyniki. Może w przyszłym roku powalczymy o mistrzostwo„.
Czy Iker i Vierge odnawiają umowę z zespołem HRC?
Vierge ma również pozytywne podejście i jest pewny pracy, którą wykonują w HRC: „Jestem szczęśliwy, nawet jeśli nie jesteśmy jeszcze gotowi na zwycięstwo i walkę o podium. Ale wierzę w Hondę i myślę, że oni wierzą we mnie. Musimy ciężko pracować i starać się poprawić. Z wyjątkiem Bautisty jesteśmy dość blisko innych„.
Menedżer zespołu, Leon Camier, wielokrotnie chwalił obu zawodników i wydaje się, że istnieje konkretna możliwość, że przedłużą kontrakt na 2024 rok. Być może zespołowi Hondy zajmie więcej czasu na ocenę każdego rozwiązania, ale potwierdzenie dwóch Hiszpanów jest całkiem możliwe.