Ducati i Yamaha ustaliły skład swoich oficjalnych zespołów na następny sezon Superbike. W tym tygodniu zespół Aruba Racing sformalizował awans Nicolò Bulega z Supersport, a zespół Pata Prometeon ogłosił podpisanie dwuletniego kontraktu z Jonathanem Reą.
Decyzja sześciokrotnego mistrza świata SBK o wcześniejszym opuszczeniu Kawasaki (umowa wygasa w 2024 r.) i dołączeniu do konkurencyjnej marki z pewnością wywołała więcej szumu. Jesteśmy bardzo ciekawi, co będzie w stanie zrobić z R1. Ale ciekawie będzie także obserwować występy byłego zawodnika VR46 na Panigale V4 R. W dotychczasowych testach wywarł dobre wrażenie i dlatego zespół wybrał właśnie jego, a nie innych kolegów.
Superbike, Bautista su Bulega i Rea
Bulega znajdzie się w garażu z aktualnym mistrzem Alvaro Bautistą, który po przybyciu na tor Magny-Cours został zapytany o swojego przyszłego kolegę z drużyny: „To dobry chłopak – powiedział oficjalnej stronie WorldSBK – i jest szybki. Bardzo dobrze radzi sobie w Supersport. Już drugi rok walczy o tytuł i jeśli utrzyma taką mentalność, może wygrać. To będzie wielkie wyzwanie, on jest bardzo silny i witam go. Zobaczymy, co potrafi”.
Nieunikniona była także rozmowa o Rei i jego przeprowadzce do Yamahy, co Bautista skomentował w następujący sposób: „Nie wiem, czego powinniśmy się spodziewać. Kawasaki i Yamaha są bardzo różne, wiele będzie zależeć od tego, jak przystosuje się do motocykla i czy uda mu się ustawić odpowiednie ustawienia, aby być szybkim. Wszystko będzie nowe, niczego nie oczekuję. Jonathan to bardzo szybki zawodnik, jest wielkim mistrzem i myślę, że prędzej czy później będzie konkurencyjny”.
SBK, Razgatlioglu i wybór Jonny’ego
Rea w zespole Pata Prometeon zastąpi Topraka Razgatlioglu, który już dawno podpisał kontrakt z BMW i którego we Francji pytano o przybycie rywala do jego obecnego zespołu: „Nie jestem zaskoczony. Szanuję go, zasługuje na wszystko i myślę, że będzie to dla niego wielkie wyzwanie. Mam nadzieję, że będzie się dobrze bawił w Yamasze. Rozumiem jego wybór, to dla niego dobry pomysł i zobaczymy, jak pójdzie w przyszłym roku. Zmienię też markę, będzie dziwnie, wszyscy się niecierpliwią. Myślę, że to pozytywne dla Superbike”.
Mistrzostwa Superbike 2023 wciąż nie zostały rozstrzygnięte, jednak z pewnością ciekawie będzie zobaczyć, co stanie się w przyszłym roku ze zmianami, które zajdą na starcie. Jest rzeczą oczywistą, że Ducati ponownie zacznie jako faworyt z Bautistą, ale Razgatlioglu i Jonny mają nadzieję na walkę z nim w nowych barwach.
Zdjęcie: WorldSBK