Valentino Rossi i jego Riders Academy to warsztat pomysłów, innowacji i strategii. Po zdobyciu tytułu MotoGP z Pecco Bagnaią i Ducati, po dobrych wynikach Luca Mariniego i Marco Bezzecchiego w ich debiucie w Mooney VR46 Racing Team, rok 2022 zakończy się ósmą edycją 100 km of Champions. Ale nadszedł również czas na ponowne zaplanowanie wewnętrznej organizacji, procesu, który już od jakiegoś czasu „pobrał”, o czym świadczy zamknięcie zespołu Moto3, nowa współpraca z Fantic w Moto2, projekty szkoleniowe na ranczu Tavullia i zarządzania jej uczniami.
„Przyjaciele” Akademii VR46
Podczas weekendu w Walencji Valentino Rossi przewidział już pewne wewnętrzne zmiany w Akademii VR46, aby bardziej skupić się na młodych mistrzach, którymi zarządzają od wielu lat. Mało miejsca dla nowych rekrutów, przynajmniej na przyszły rok. Stąd decyzja o utworzeniu dwóch „klas”, pierwsza poświęcona powstałym już Bagnaia, Morbidelli, Marini, Bezzecchi i Vietti. Wśród drugich znajdą się Alberto Surra, Niccolò Antonelli i Stefano Manzi, którzy nie będą już członkami Akademii Jeźdźców: „Ale pozostaną przyjaciółmi Akademii“, wyjaśnił Alessio Salucci. “Pracujemy nad pakietem dla nich, ponieważ nie lubimy mówić po prostu „Cześć”. Lubimy ich, jesteśmy grupą z tą samą pasją. Pewnie dalej będą z nami trenować, ale my już nie będziemy o nich dbać w 100%, ale w 60%„.
Tytuł MotoGP od Valentino Rossiego do Pecco Bagnaia
Pecco Bagnaia dał zespołowi z Tavullia pierwszy tytuł MotoGP, pierwszy Włoch, który go zdobył po ostatnim światowym zwycięstwie Valentino Rossiego w 2009 roku. To trzecia pieczęć mistrzostw świata z podpisem VR46, po triumfach Morbidellego w 2017 roku i tym samym Bagnaia w 2018 roku w Moto2. “Dla nas w Akademii tytuł mistrza świata w MotoGP to naprawdę wspaniała rzecz“, 'Uccio’ Salucci kontynuował Speedweek.com. To prawa ręka Doktora odkryła piemonckiego jeźdźca, gdy był jeszcze dzieckiem, debiutując w mistrzostwach MotoGP w 2013 roku. Projekt VR46 był początkowo zarezerwowany dla młodych talentów rozwijających się w niższych klasach, „potem chłopcy stali się duzi i silni… Bardzo się z tego cieszę„.
Akademia wstrzymuje „rejestracje“
Szkoła Ranch staje się elitarną grupą z czterema jeźdźcami w pierwszej klasie. Wzrost, który prowadzi do zmian wewnętrznych. “Nie jest to łatwe, ponieważ sprawy wymknęły się spod kontroli, w pozytywny sposób“, dodał Alessio Salucci. “Ci faceci urosły wykładniczo w ciągu zaledwie kilku lat… Więc jest to trochę trudniejsze, gdy wprowadzasz nowych i młodych jeźdźców, którzy musieliby trenować razem z tymi, którzy są tu od jakiegoś czasu. To nie jest łatwe. Bo wiek jest inny i generalnie wszystko jest trochę inne. W tej chwili nierozsądnym byłoby zatrudnianie młodych kierowców, którzy mogliby trochę zaburzyć równowagę grupy. Ale absolutnie chcemy kontynuować projekt i zastanawiamy się, jak go zorganizować i ustrukturyzować„.
Zdjęcie: Instagram @valeyellow46