Oficjalne ogłoszenie dotyczące roku 2024 dociera do Pramac Ducati. Przyszłość Franco Morbidelliego, która ostatnio wydawała się bardziej mglista (sam przyznał pod koniec testów) po wielu uporczywych plotkach, została teraz potwierdzona. Włoch-Brazylijczyk, który opuszcza Yamahę, dołączy do Jorge Martina w Ducati Desmosedici 2024. Zupełnie nowa przygoda dla Morbidelliego, który zmienia zespół, ale także markę, mając na celu wznowienie kariery w MotoGP po kilku trudnych latach, w tym tym 2023.
Morbidelli-Pramac, komentarze
„Mam doskonałe relacje z Franco Morbidellim, który przy wielu okazjach udowodnił, że jest mistrzem” – podkreślił szef zespołu Paolo Campinoti. „Jestem pewien, że w naszym zespole znajdzie odpowiednie warunki, aby wrócić do walki o pozycje, na które zasługuje”. Menadżer zespołu Gino Borsoi również go wita: „To zaszczyt mieć możliwość pracy z takim mistrzem jak Franco Morbidelli. Bardzo wierzę w niego i jego talent. Jestem pewien, że będzie czuł się bardzo dobrze w naszym zespole i razem uda nam się osiągnąć świetne wyniki.
„U nas pokaże swój potencjał”
Nie mniej entuzjastyczny Luigi Dall’Igna, dyrektor generalny Ducati Corse: „To dla nas przyjemność powitać Franco Morbidelliego w naszym wspieranym fabrycznie zespole Pramac Racing na następny sezon wyścigowy, jadącego na oficjalnym GP Desmosedici. Franco to bardzo utalentowany i doświadczony zawodnik, który nie raz pokazał, że jest silny i szybki. To nie przypadek, że w 2020 roku był wicemistrzem świata w MotoGP, wygrywając trzy GP. Jesteśmy przekonani, że wraz z zespołem Pramac Racing i dzięki naszemu wsparciu będzie mógł wykazać się pełnym potencjałem. Nie możemy się doczekać, aby wspólnie zmierzyć się z tą nową, ekscytującą przygodą.”
Zdjęcie: Social-Franco Morbidelli