Ducati opuszcza Aragon, wygrywając Eneę Bastianini i trzecie z rzędu mistrzostwo świata konstruktorów MotoGP. Pozostaje gorzki posmak porażki Pecco Bagnaia, z którego na ostatnim okrążeniu wyśmiewał się Enea Bastianini, ale teraz mistrzostwa kierowców zostały ponownie otwarte. 10 punktów, które dzielą kolarza z Piemontu od Fabio Quartararo, pięć wyścigów, które odbędą się pomiędzy Motegi i Walencją, przechodząc przez Buriram, Phillip Island, Sepang. Nieprzewidywalne zbocza, tropikalne temperatury i brak danych od trzech lat, to są zmienne, z którymi należy sobie poradzić.
Wznowienie wyścigu o mistrzostwa świata MotoGP
Upadek mistrza Francji otworzył nowe horyzonty, w Ducati potrzebny był cud i on przyjechał. „Cieszymy się, że trzeci rok z rzędu zdobyliśmy tytuł konstruktorów – deklaruje dyrektor sportowy Paolo Ciabatti -. Dzięki zwycięstwu Bastianiniego Ducati wygrało 10 z 15 GP, więc powiedziałbym, że jest to wyjątkowy sezon. Wraz z upadkiem niewinnego Quartararo zmniejszyliśmy stratę, pięć wyścigów temu traciliśmy 91 punktów, teraz Pecco ma 10 punktów na pięć wyścigów przed końcem. Powiedziałbym więc, że mistrzostwa ponownie się rozpoczęły i będziemy grać do końca“.
Pecco Bagnaia stracił pięć cennych punktów do klasyfikacji, wyprzedzając Eneę Bastianiniego na 7. zakręcie 23. i ostatniego okrążenia wyścigu. Punkty, które mogą okazać się decydujące na koniec sezonu…”Mamy nadzieję, że nie. Nie jesteśmy hipokrytami, wyraźnie wolelibyśmy, aby Pecco wygrał, ponieważ spowodowałoby to jego oderwanie od Quartararo do 5 – dodaje Paolo Ciabatti –. Ale prawdą jest, że Enea spisała się znakomicie, na ostatnich okrążeniach był bardzo szybki i zasłużenie wygrał“.
Zamówienia zespołu Ducati
W Japonii wciąż nie oczekuje się żadnego porządku zespołowego, ale najwyższe kierownictwo Borgo Panigale może interweniować z bardzo konkretnymi postanowieniami na korzyść Bagnai w ostatnich GP. „W przyszłym roku obaj będą oficjalnymi kierowcami z takimi samymi szansami, teraz musimy dokonać pewnych ocen, ponieważ chcemy zdobyć tytuł kierowców. Brakuje go w Ducati od 2007 roku, wygraliśmy go tylko raz z Casey Stoner – wspomina dyrektor sportowy. Nie możemy stracić żadnej okazji, zawsze mówiliśmy, że jeśli jest kolarzem, to prowadzi, musi wygrać wyścig. Ale równie prawdą jest, że musimy wziąć pod uwagę dynamikę kolejnych wyścigów, aby nie przegapić okazji, która ponownie otworzyła się wraz z zerem Fabio Quartararo w Aragonii.“.
Zdjęcie użytkownika MotoGP.com