Wyścig w Montmelò, o którym zapomni Enea Bastianini, która na starcie popełniła błąd w pierwszym zakręcie i spowodowała wypadek innych kolarzy. Oprócz tego doznał także urazów: złamania kostki przyśrodkowej lewej kostki oraz złamania drugiej kości śródręcza lewej ręki. W tych dniach przejdzie podwójną operację, a jego obecność w przyszłym tygodniu w Misano Adriatico jest bardzo wątpliwa.
MotoGP Catalunya Bastianini postanowił się zrehabilitować
Bastianini został ukarany karą za długie okrążenie za wykonany manewr. Zasłuży na to w pierwszym GP, w którym wróci do akcji. Szczególnie surowo potraktował go Johann Zarco, zarzucając mu nieodpowiedzialność i niezbyt inteligencję. Francuz był właśnie tym pilotem, którego uderzyła Enea i stamtąd uruchomiła się karambola, co doprowadziło do katastrofy pozostałych kolegów.
Pochodzący z Rimini został najpierw zbadany w Centrum Medycznym, a następnie wraz z Pecco Bagnaią zabrany do szpitala w Barcelonie. Na swoim profilu na Instagramie opublikował zdjęcie, na którym leży na szpitalnym łóżku, i napisał następujące słowa: „Nie jest to wcale łatwe, kiedy myślisz, że sięgnąłeś dna, a tak się nie stało. W tym momencie popadasz w desperację i zaczynasz myśleć, że chcesz wrócić i coś zmienić, ale prawda jest taka, że możesz tylko iść do przodu, więc wiesz, co mówię? Pieprzyć to, idę dalej! Do zobaczenia wkrótce„.
Zawodnik Ducati jest zdeterminowany, aby odkupić błąd, który popełnił w Katalonii i problemy fizyczne, których doznał. To był dla niego dość trudny sezon, który już podczas pierwszego GP w Portimao doznał poważnej kontuzji i musiał opuścić kilka wyścigów. Po powrocie musiał poradzić sobie zarówno z nieoptymalną kondycją fizyczną, jak i złym samopoczuciem podczas Desmosedici GP23. Po rozwiązaniu problemów fizycznych nadal miał problemy z motocyklem i być może zbyt duża chęć do działania doprowadziła go do błędu, który widzieliśmy w niedzielę. W każdym razie mamy nadzieję, że wkrótce zobaczymy go ponownie w doskonałym zdrowiu i gotowym do wciśnięcia gazu.
Zdjęcie: Instagram