Naprawa wypadku w Mugello drogo kosztowała Alexa Rinsa, który musiał zrezygnować z Grand Prix Niemiec i Holandii. Kataloński kolarz Repsol Honda, autor zwycięstwa na torze w Austin, nadal nie może chodzić i będzie musiał opuścić wyścig na Silverstone w dniach 4-6 sierpnia.
Powrót do MotoGP przełożony
Złamanie kości piszczelowej i strzałkowej zmusiło byłego Suzukiego do podwójnej operacji. Pierwsza w CTO we Florencji na stabilizację stabilizatorem zewnętrznym i zmniejszenie obrzęku, druga w Madrycie na zespolenie złamanych kości. Po 16 dniach od wypadku wrócił do domu, aby przejść długą fazę rehabilitacji i do dziś nie może ponownie wsiąść na motocykl ani swobodnie chodzić. Podobno Lucio Cecchinello powiedział Speedweek.com”Alex Rins nie będzie startował na Silverstone. Jego powrót do zdrowia robi ogromne postępy. Ale nie wiem, kiedy będzie mógł znowu ścigać się i kiedy wróci„.
Dopiero w pierwszych dniach sierpnia zostanie wyznaczona data jego powrotu do MotoGP, kiedy wreszcie będzie mógł wrócić do niemal normalności i postawić pierwsze kroki. “Jeśli poczuje się dobrze, wróci do Spielberga 20 sierpnia lub do Barcelony 3 września. Jeszcze nie wiemydodał kierownik zespołu LCR Honda.
Dni relaksu dla kierowcy Hondy
Fatalny wypadek w Mugello miał miejsce podczas wyścigu sprinterskiego 10 czerwca, kiedy Alex Rins poważnie rozbił się w szybkim Arrabbiata 1 (zakręt 8 na torze Mugello) po obiecującym trzecim miejscu w piątek. W ostatnich dniach mieszkający w Andorze pilot opublikował w mediach społecznościowych kilka zdjęć dokumentujących jego mękę. “Te zdjęcia pokazują rozmiar upadku i wielką pracę lekarzy. Było ciężko, ale wrócę silniejszy fizycznie i psychicznie“, obiecał zwycięzca Austin. W międzyczasie spędza relaksujące dni z rodziną na wakacjach na Ibizie. Tymczasem plotki rynkowe na jego temat nasilają się: ogłoszenie jego przeprowadzki do fabryki Yamahy na kolejny sezon MotoGP może nadejść już wkrótce.