Około piętnaście lat temu to, co jest obecnie doskonale wyposażonym i budzącym zazdrość obiektem na całym świecie, zaczęło nabierać kształtu: Akademia VR46. Były to pierwsze treningi w Cava pomiędzy Valentino Rossim i Marco Simoncellim, a następnie Franco Morbidelli, Andrea Migno, Luca Marini. Dziś grupa z Tavullia trenuje na Ranczo, unikalnym obiekcie na skalę światową, i szczyci się zespołem zaangażowanym w MotoGP, który już drugi rok walczy o najwyższe pozycje z jednym z najnowszych przybyszów, Marco Bezzecchim.
Problemy Hondy według Salucciego
Alessio Salucci jest dyrektorem sportowym, umysłem i sercem zespołu, który jako pierwszy zdobywał doświadczenie w Moto3 i Moto2, od 2022 roku debiutował w najwyższej klasie u boku Ducati. Bardzo trafny wybór, który pozwala wszystkim kolarzom napędzanym Desmosedici nieustannie aspirować do podium, przy czym „Bez” odniósł już dwa zwycięstwa w pierwszych ośmiu wyścigach. W przeciwieństwie do Hondy, która od dłuższego czasu nie jest w stanie zejść z podium. “Kiedy są testy, przechodzę przed ich garażem, patrzę i widzę cztery, pięć ram, cztery, pięć wahaczy na ziemi, sprawiają wrażenie, jakby błądziły po omacku. Kiedy są takie sytuacje, jest to trudne“, skomentował szef zespołu Mooney VR46 Racing Team dla Sky Sport MotoGP.
„Myślę, że postępowali zgodnie z instrukcjami Marqueza, teraz, gdy Marc ma kłopoty, nie może już na nim jeździć, nie mówiąc już o innych„. To nie przypadek, że sześciokrotny mistrz najwyższej klasy w pierwszej części mistrzostw, między kontuzjami a problemami technicznymi, nigdy nie zdołał dobiec do mety niedzielnego wyścigu. “Moim zdaniem Marquez był również bardzo samolubny, w tym sensie, że kiedy zrozumiał, że coś mogło pomóc innym kierowcom Hondy, odrzucił to. Ale to tylko moja opinia, na pewno wkrótce wrócą.”
Odnowienie z Ducati
Alessio Salucci miał pełne zaufanie do Gigi Dall’Igna, Davide Tardozziego i Paolo Ciabattiego. Po negocjacjach z Yamahą i Suzuki zespół VR46 zdecydował się na współpracę z producentem Borgo Panigale. Trzyletni kontrakt do końca 2024 roku, za niecały rok przyjdzie czas na decyzje. Zaloty Yamahy są teraz pewne, ale zespół Valentino Rossiego dąży do zwycięstwa. “Gigi i ja już zaczęliśmy wymieniać kilka słów, bardzo, bardzo delikatnie, ale zaczęliśmy – podkreślił Alessio Salucci -. Jesteśmy tutaj, aby starać się pomagać młodym ludziom, a tym samym nie podejmować politycznych i pozasportowych decyzji„.
Jonathan Rea wspaniała biografia: „In Testa” dostępna na Amazon