Po zwycięstwie w sprincie Aleix Espargaro zwyciężył także w długim wyścigu na torze Montmelò. Wymarzony bis stał się jeszcze bardziej magiczny dzięki temu, że Aprilia również dzisiaj zajęła drugie miejsce Maverickowi Vinalesowi. Pierwsze podwójne zwycięstwo w MotoGP dla zespołu z Noale, który wiedział, że w Katalonii może sobie poradzić bardzo dobrze.
MotoGP Catalunya, Espargaro cieszy się na własnym boisku
Espargaro odniósł swój trzeci triumf w MotoGP, ten w Montmelò jest wyjątkowy, ponieważ ścigał się na jego ziemi i w obecności całej jego rodziny: „Jestem zadowolony ze swojej wygranej, a także z drugiego miejsca Mavericka. Pamiętam, jak płakał w Austrii i powiedziałem mu, że z Aprilią poradzilibyśmy sobie dobrze. W tamtym momencie nic jeszcze nie wygraliśmy, dzisiaj strzeliliśmy jeden-dwa. Zawsze wierzyłem w pracę zespołową, jestem bardzo dumny z siebie i ze wszystkiego, co dałem Aprilii. Aprilia musi być dumna ze swoich zawodników„.
Vinales był bardzo silny, ale Aleix zrobił wszystko, co w jego mocy, aby go pokonać: „Jestem bardzo dumny z dzisiejszego zwycięstwa, na innym torze byłbym drugi. Maverick był szybszy ode mnie. Przy wietrze nie mogłem pokonać dystansu, a on był ode mnie lepszy podczas hamowania. Popełniłem kilka błędów, a on odszedł, a potem powiedziałem sobie „albo się rozbiję, albo wygram”, zmieniłem mapowanie i zmniejszyłem kontrolę trakcji. Podjąłem ryzyko, zniszczyłem oponę i jeszcze jednym okrążeniem zatrzymałbym się w garażu. W końcu się opłaciło, to najlepszy dzień w moim życiu„.
Aleix czuje się coraz silniejszy
Są jeźdźcy, którzy stają się bardziej ostrożni jako ojcowie, ale on z roku na rok jest coraz lepszy: „Gdybym wiedział wcześniej, miałbym dzieci z Laurą w wieku 17 lat i dzięki temu miałbym 10 tytułów mistrza świata. Każdy jeździec jest inny. Laura, Maxi i Mia uszczęśliwiają mnie, zawsze jestem szczęśliwy dzięki ich trójce. Kiedy dali mi trofeum zwycięstwa, przypomniały mi się czasy, kiedy byłem mały i przychodziłem oglądać wyścigi z Doohanem i Crivillé. W wieku 34 lat zwycięstwo tutaj jest imponujące i niesamowity dzień„.
Espargaro czuje się w niesamowitej formie: „Widzę, że nadal się rozwijam i doskonalę jako kierowca. Zwykle w wieku 34 lat zaczynasz się załamywać, ale ja się poprawiam. Wczoraj wyprzedzenie i zwycięstwo z mistrzynią świata było imponujące. Jestem dumny z tego, jak bardzo rozwijam się z Aprilią. Głowa robi różnicę, nawet jeśli Aprilia ma spektakularny rower. A Maverick ma ogromny talent, aby go pokonać, trzeba wykazać się wielką determinacją„.
Na koniec opowiedział o zdecydowanym wyprzedzaniu, którego dokonał na Vinales: „Dzisiaj Maverick był ode mnie lepszy, nie do końca rozumiałem dlaczego. Być może z powodu wiatru nie byłem w stanie zastosować w praktyce mojego stylu jazdy, ale on hamował lepiej. Miałem trudności z wyprzedzeniem go, ale dobrze spisałem się w ostatnim zakręcie, dojechałem obok i udało mi się go zablokować. Potem ciągnąłem jak szalony, nie patrząc na deskę rozdzielczą ani nic„.
Zdjęcie: Aprilia MotoGP