Diogo Moreira, co jest doskonałym dowodem w Mistrzostwach Świata Moto3, potwierdza się również jako as w Supermoto. We Francji zakończyła się weekendowa nominacja, po raz kolejny znalazła się w gronie bohaterów specjalności w kategorii Prestige S1. Po raz kolejny młody brazylijski talent walczył na równych zasadach z osobami o znacznie większym doświadczeniu w lidze. Kolejny dobry zastrzyk pewności siebie w obliczu bardzo trudnego okresu mistrzostw świata, z 5 GP w następnym półtora miesiąca (cztery między Azją i Oceanią).
Moreira wciąż świeci
Etap w Villars sus Écot, na torze, który ma gościć imprezę zamykającą Mistrzostwa Francji Supermoto. Zawsze wystawiany przez SGR Grau Racing, Diogo Moreira jest w tym roku jego czwartą dziką kartą specjalizacji, drugą we Francji. Fakt, że jest to tor mu nieznany: 1. w wolnych treningach 1, trzeci raz w wolnych treningach 2, 4. w sesji na czas. W niedzielę odbędą się dwa wyścigi: Moreira triumfuje w pierwszym biegu, w drugim zajmuje 2. miejsce. Zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji generalnej, ale z takimi samymi wynikami, a zatem takimi samymi punktami, jak zwycięzca i nowy mistrz Thomas Chareyre (kierowca TM Racing).
Nowicjusz roku w dziedzinie bramek
Kolejne dodatkowe wydarzenie, które z pewnością pomaga pod względem morale. Za kilka dni Moreira znów będzie bardzo aktywna w Mistrzostwach Świata Moto3, w pełnej walce pomiędzy debiutantami. Walka między nowymi twarzami mistrzostw jest w rzeczywistości bardziej żywa niż kiedykolwiek, zwłaszcza między dwoma najlepszymi w tabeli. Dowodzi Daniel Holgado, ale Diogo Moreira jest tylko cztery punkty dalej, który stracił prowadzenie w okresie kontuzji nadgarstka. W otwartej rywalizacji również David Muñoz na -15 od przewagi, następnie Ivan Ortolá na -21, a za nim pozostali z przewagą ponad 40 punktów. Do końca mistrzostw pozostało sześć Grand Prix, również w tej klasyfikacji spodziewany jest dobry pojedynek.
Zdjęcie: Mistrzostwa Francji