Alvaro Bautista był również zdecydowanie najszybszy w piętnastominutowej rozgrzewce piątego aktu Mistrzostw Świata Superbike w Misano. Poprzedza inne Panigale V4 R Michaela Rinaldiego i Yamahę Toprak Razgatlioglu. Sesja była interesująca pod wieloma względami, oto one.
Pierwszy raz z miękkimi i ultra miękkimi oponami
Mistrz Hiszpanii, który wygrał wyścig 1 iw dużej mierze prowadzi w mistrzostwach, wykorzystał tę sesję do przetestowania konfiguracji opon, których użyje w wyścigu Superpole Race, zaplanowanym na dziś rano o godzinie 11:00. Na dystansie dziesięciu okrążeń cała stawka będzie korzystać z nowego tylnego SCQ, wprowadzonego od tej rundy. Jest to ultra miękka osłona, która gwarantuje taki sam super chwyt jak poprzednia wersja, ale o dłuższej trwałości. Ale prawdziwa wiadomość dotyczy przedniego wyboru: Bautista zamontuje nowy SC0, który jest najdelikatniejszym rozwiązaniem, jakie Pirelli kiedykolwiek zbudowało na przód. Ta typologia została wprowadzona w Barcelonie, ale na bardzo trudnym torze ze względu na zużycie nikt nie próbował zaryzykować. Tutaj w Misano, z mniejszą ilością asfaltu „wymagający” i więcej wskazań, zamiast tego wydaje się, że jest to dominujący wybór. To będzie karkołomny sprint i można spodziewać się rewelacyjnych czasów.
Czy Toprak będzie miał okazję?
Zauważając, że Alvaro Bautista jest nie do pokonania na normalnym dystansie, Toprak Razgatlioglu liczy na Superpole Race, który po raz kolejny wyprostuje weekend w kierunku Borgo Panigale, historycznej siedziby Ducati. W zeszłym roku sprint blitz był udany, tym razem wynik jest dużo bardziej niepewny, ponieważ przeciwnik wydaje się być w świetnej formie nawet przy ultra miękkich rozwiązaniach. Między innymi Bautista ostatnio również startuje rakietą. Start będzie więc fundamentalny, Toprak będzie musiał od razu spróbować objąć prowadzenie, by mieć nadzieję na rozegranie tego do końca. To będzie dobre wyzwanie.
Danilo Petrucci, zemsta
Dwa niedzielne wyścigi będą również bardzo ważne dla Danilo Petrucciego, który wymknął się w sobotę na pięć okrążeń przed końcem, podczas gdy czwarte miejsce było już w zasięgu ręki. Tutaj w Misano zrobił konsekwentny krok do przodu, zobaczymy czy będzie w stanie wykorzystać postępy. Czai się też zwykły Axel Bassani, który, jak się spodziewamy, będzie dużo bardziej agresywny na krótkim dystansie niż na długim. Krąg jeźdźców na podium wydaje się być ograniczony do zwykłych podejrzanych, z Jonathanem Rea rewelacyjnie poza rywalizacją: dopiero ósmy raz.
Zdjęcie: Mimmo Maggiali