174 wyścigi Mistrzostw Świata bez uwzględnienia wytrzymałości. Liczby w ręku, Lorenzo Zanetti jest zawodnikiem z największą liczbą występów w Mistrzostwach Świata, Mistrzostwach Świata Superbike i Supersport spośród obecnych na CIV SBK. Trzydziestopięciolatek z Brescii w tym roku postanowił mocno naciskać we włoskiej serii z drużyną Broncos.
“Z Lucą mamy bardzo trwały związek – żartuje Lorenzo Zanetti – to już piąty rok i nigdy tak długo nie ścigałem się z drużyną. Lubię nazywać to rodziną, ponieważ wszyscy bardzo dobrze się dogadujemy i mamy ten sam cel. Najwyraźniej nigdy nie jest łatwo rywalizować na wysokim poziomie w CIV Superbike, ponieważ nawet jeśli nie ma tak wielu zawodników, poziom jest bardzo wysoki. Z roku na rok coraz trudniej utrzymać się na szczycie. Dobrze wyleczyłem kontuzję, a także wygrałem ostatni wyścig sezonu na torze Imola, więc mam podstawy”.
Kontuzja przerwała sezon 2022.
„W tym roku miałem również połączony program Endurance i tak czy inaczej walka o tytuł byłaby niemożliwa, ponieważ musiałbym opuścić dwa wyścigi”.
Teraz priorytetem jest CIV.
„Luca Conforti ciężko pracował, aby mnie zatrzymać, więc stawiam mistrzostwo Włoch na pierwszym miejscu i dam z siebie wszystko. Chcę dać z siebie wszystko różnym przeciwnikom. Pirro pokazał, że jest specjalistą od tych mistrzostw, bardzo dobrze je interpretuje, a przede wszystkim wyścigi rozgrywane w Misano i Mugello. Ale myślę, że będzie wielu z nas, którzy będą walczyć”.
Ducati dominuje wszędzie. Czy startuje jako faworyt w CIV?
„Moim zdaniem regulacja CIV jest bardziej zrównoważona niż mogłoby się wydawać, ponieważ Japończycy nadrabiają lukę, Aprilia może ścigać się z 1100 i moim zdaniem CIV będzie bardziej wyrównany niż w innych mistrzostwach. Myślę, że wszyscy będziemy dość wyrównani ”.
Czego brakuje modelowi CIV, aby dokonać dalszego skoku jakościowego?
„Trudno powiedzieć, ponieważ każdy ma swoje własne pomysły. Najwyraźniej krajowe mistrzostwa Superbike są drogie, a obecna sytuacja ekonomiczna nie pomaga. Być może moje myśli idą pod prąd, ale chciałbym regulaminu bardzo podobnego do Mistrzostw Świata, ponieważ pozwoliłby prywatnym zespołom WorldSuperbike sprzedawać używane motocykle włoskim, mieć koło zamachowe używanych części zamiennych do CIV i mógłby być atrakcyjne dla jeźdźców, które mogą zrobić dzikie karty. Co do reszty, mistrzostwa są zrównoważone, pojedyncza jednostka sterująca pozwala wielu zespołom wyrazić siebie na wysokim poziomie. Wtedy jasne jest, że tacy kolarze jak ja, Pirro i Delbianco, którzy powinni robić mistrzostwa świata, podnoszą poziom tak bardzo, że staje się on nieatrakcyjny dla kolarzy, którzy nie mają możliwości ścigania się w zespołach takich jak nasz”.
Czy nadal myślisz o Mistrzostwach Świata Superbike?
„Myśl jest zawsze obecna, ale jestem realistą. Jestem Włochem, mam 35 lat i nie jestem atrakcyjny dla zespołów, ale wciąż jestem kierowcą testowym Ducati i już testowałem motocykl 2023. Wciąż jeżdżę na mistrzostwach świata i” m nie brakuje szybkości. Oczywiście chciałbym zrobić kilka dzikich kart, ale przepisy CIV i WorldSBK są zbyt różne, więc pozostanę skupiony i zagram z Włochem, a potem zobaczymy”.