Wycofać? Nie! Fantastyczna wiadomość dla wszystkich entuzjastów motocykli, a dokładniej entuzjastów wyścigów szosowych. John McGuinness, ze szkodą dla pierwotnych postanowień wyrażonych nie później niż 12 miesięcy temu, zmienił zdanie. Zawsze z Hondą, w tym roku będzie na starcie Isle of Man Tourist Trophy, kiedy skończy już 51 lat i jako żywa legenda wyścigi drogowe.
JOHN MCGUINNESS MYŚLI O TYM
Po poważnej kontuzji odniesionej podczas edycji North West 200 2017, John McGuinness wydawał się być prawie u kresu swojej kariery. Przymusowa nieobecność na TT 2017 i 2018, powrót w 2019, potem dwa lata stanu epidemicznego iw konsekwencji przymusowe odwołanie edycji 2020 i 2021. Po przywróceniu relacji z Hondą, które zostały nagle przerwane właśnie przez ten wypadek 6 lat temu „Pocisk Morecambe” w 2022 roku spierał się o to, jakie miało być jego ostatnie Trofeum Turystyczne.
PONAD 100 WYŚCIGÓW ROZGRYWANYCH NA TT
Linia mety 100 wyścigów rozgrywanych na TT, celebrowana specjalną wersją Hondy CBR 1000RR-R, dla „McGwydawało się, że jego długa kariera zawodnicza na wyspie dobiegła końca. Jednak w ostatnich miesiącach nie wykluczył drugiej myśli, ponownie otwierając tę możliwość latem ubiegłego roku. Dzisiaj Honda Racing UK oficjalnie ogłosiła, że 23-krotny zwycięzca wyścigu TT będzie rywalizował w edycji 2023, ponownie z Fireblades przygotowanymi przez zespół kierowany przez Haviera Beltrana.
SŁOWA JOHNA MCGUINNESSA
“Powrót Fireblade’a na TT w zeszłym roku był czymś wyjątkowym, więc wydawało się, że warto kontynuować to przez kolejny rok.„wyjaśnił John McGuinness. “Nie mógłbym czuć się bardziej mile widziany w zespole Honda Racing UK, więc mam ogromne podziękowania dla Harva i Neila. W zeszłym roku udało nam się nawet zająć pierwsze miejsce w Superbike, co było świetne, ale chcę więcej!“
W SCOMME NATHAN HARRISON
Z Glennem Irwinem z powrotem w PBM Ducati (i nie będzie na starcie TT), Honda Racing UK postanowiła postawić na młodego mężczyznę, a konkretnie Nathana Harrisona. Będzie miał okazję ścigać się na TT i na North West 200 obok swojego idola wszechczasów, a jeśli wolisz, każdego: Johna McGuinnessa…