W środku sezonu jest bardzo solidnym liderem klasy Moto3. Daniel Holgado kontynuuje swój marsz przy dźwiękach ważnych wyników, a jedyną „szkodą” GP Assen pozostaje jak dotąd wyjątkowy przypadek. W swoim drugim roku w mistrzostwach świata zawodnik Tech3, były KTM Ajo, rozkwitł i jest więcej niż zdeterminowany, aby nadal być zawodnikiem referencyjnym w tej kategorii. Z Aki Ajo, który być może zjada sobie ręce za to, że go „wyparł”, podczas gdy Hervé Poncharal się cieszy, który wraz z Holgado osiąga wyniki nigdy wcześniej nie widziane w Moto3.
Szalona „połowa 2023 roku”.
Mistrzowi CEV Moto3 2021 zajęło trzy lata pojawienie się w Mondialino. Z drugiej strony wydaje się, że na całym świecie potrzebował znacznie mniej czasu. Przypominamy, że jego debiut datuje się na rok 2021, najpierw dla kontuzjowanego Maximiliana Koflera, a następnie dla zawieszonego Deniz Oncu. W 2022 roku startuje w swoim pierwszym pełnym sezonie w Red Bull KTM Ajo, co szczególnie wyróżnia się pierwszym pole position i pierwszym podium. W tym roku zostaje „przeniesiony” do Tech3, co stanowi niemal wymianę z Oncu, który zamiast tego przenosi się do drużyny Ajo wraz z debiutantem Ruedą, podczas gdy do Holgado dołącza debiutant Farioli. Hiszpan pojawia się natychmiast i nigdy się nie zatrzymuje: trzy zwycięstwa, trzy kolejne podia, trzy czołowe szóstki i jedno 25. miejsce w naprawdę niezapomniany weekend. Co Holgado zrobił już na początku, biorąc pod uwagę, że od ponownego startu nie stanął jeszcze na podium. Po tym, jak Austria prowadzi z generałem ze 161 punktami, pierwszy ścigający Sasaki ma 135 punktów.
Holgado kontra Oncu, żart
Pojedynek, który widzieliśmy już wcześniej w Moto3. Jednak Deniz Oncu naprawdę chciał „odwdzięczyć się” iw Austrii udało mu się to. Na Mugello Daniel Holgado pokonał Oncu o 51 tysięcznych, na Red Bull Ring było odwrotnie i tylko o 5 tysięcznych! „Miałem naprawdę dobry wyścig, miałem świetne tempo” Holgado powiedział motogp.com pod koniec wyścigu w Austrii. Na ostatnim okrążeniu walka nabiera tempa, wydaje się, że jest to sprawa między nim a Sasakim, w końcu na ostatnim zakręcie pojawia się Oncu, co było posunięciem w stylu Oliveiry, które okazało się skuteczne. „Szalony finisz Moto3” – brzmi rozbawiony komentarz Holgado. Szczególnie komplementów nie brakuje pod adresem Oncu. „Deniz był bardzo mądry. Wyprzedził mnie w ostatnim zakręcie i ruszyliśmy, szaleni!” oznajmił z uśmiechem. Jednak dla języka hiszpańskiego Tech3 liczy się szczególnie jeden aspekt: „Jestem jeszcze większym liderem w mistrzostwach, jestem z tego powodu szczęśliwy. Muszę po prostu pozostać skupiony, a potem zobaczymy.”
Foto: Red Bull KTM Tech3