Limit 300 GP i mistrz MotoGP 2022 wciąż w zasięgu. Aleix Espargaro zamyka swój najlepszy sezon w historii mistrzostw świata i z niezmienną determinacją dochodzi do dwóch ostatnich rund. W Sepang ponownie startuje z 27-punktowej przewagi w stosunku do nowego lidera Bagnai, który został zredukowany do 13 w porównaniu z aktualnym mistrzem Fabio Quartararo. „Staruszek” (33 lata) z czołowego kwartetu wciąż walczy o tytuł, nawet jeśli Bastianini w wieku -42 lat uważa się teraz prawie za wykluczony. Zawodnik Aprilii chce być głównym bohaterem, który doprowadzi światową bitwę do Walencji.
Porada 300
Jest to liczba, którą Aleix Espargaro dotknie przy okazji powrotu MotoGP do Malezji. Minęło dużo czasu od absolutnego debiutu w mistrzostwach świata, który miał miejsce w historycznym 125cc w GP Walencji 2004. Zawodnik Granollers nigdy nie znalazł się tak wysoko w klasyfikacji generalnej, mając zaledwie dwa GP w mistrzostwach. Espargaro nadal marzy, razem z Aprilią, z którą pisał już inne fragmenty historii. Pierwsze bieguny, pierwsze podium, pierwsze zwycięstwa powodują, że dom Noale osiągnął tylko w niższych klasach. Trochę jeszcze brakuje, ale wykładniczy skok dokonany w tym roku nie był przez nikogo przewidziany. Nie spekulowano również, że Aleix Espargaro może nadal walczyć o tytuł pod koniec roku. Teraz, w przedostatniej rundzie w 2022 roku, numer 41 jest załadowany, szukając wyścigu do zapamiętania, aby uczcić metę. Może siódme podium w już pamiętnym dla kierowcy i zespołu sezonie. Pamiętaj, 15 w pierwszej dziesiątce na 18 GP, często od 6. miejsca w górę.
„Musimy zatrzymać Pecco”
Patrząc na klasyfikację generalną, na celowniku pozostają Quartararo i Bagnaia. Zwłaszcza kolarz Ducati, który objął prowadzenie w ostatnim do tej pory GP, kwestionowany w Australii. „Celem jest powstrzymanie Pecco” powiedział Espargaro. Dobrze zdaję sobie sprawę z tego, że to nie lada wyczyn. „Pokazał, że jest naprawdę sprawny w drugiej części mistrzostw” podkreślił standardowy okaziciel Aprilia. „Ale spróbuję. Muszę zaryzykować więcej, być trochę bardziej agresywny i spróbować sprowadzić walkę do Walencji.” Sepang jest poza kalendarzem od 2019 roku, ale w przeciwieństwie do innych torów, odbyły się zimowe testy. „Byliśmy bardzo szybcy” wspomina Espargaro. „Wiele rzeczy się zmieniło od lutego, ale jestem przekonany, że Aprilia będzie tutaj konkurencyjna”. Jak zawsze wyraźnie mówi do swojego zespołu. „Uczucie jest takie, że w ostatnich kilku wyścigach nie byliśmy w stanie pokazać wielkiego poziomu, brakowało nam prędkości i dlatego straciliśmy wiele punktów”. Wskazania zatem również na 2023, ale Espargaro jest dobrze skoncentrowany na teraźniejszości: nie tylko Quartararo vs Bagnaia, on też chce tam być do końca.
Zdjęcie: motogp.com
„Jak zaprojektowałam moje marzenie” biografia iluzjonisty Adriana Newey dostępna na Amazon