Po debiucie w MotoGP w sezonie 2022 zespół Mooney VR46 Racing Team nie kryje się za wymówkami. Do dyspozycji Luca Mariniego i Marco Bezzecchiego będą dwa Ducati GP22, czyli te same motocykle, na których Pecco Bagnaia zdobył tytuł mistrza świata. Nie można wykluczyć aktualizacji obecnych mistrzostw, wiele będzie zależało od wyników. „Bez” zapewnił zespołowi Valentino Rossiego pierwsze podium na torze w Assen, teraz celem jest walka o najwyższy stopień podium. W wakacje przyjdzie czas na ślub, termin został wyznaczony na 21 lipca. “Mój brat Vale będzie świadkiem„.
Nowe MotoGP w „sosie sprinterskim”
Dla Luca Mariniego była to zima z kilkoma rozrywkami i dużą ilością treningów na siłowni. W ostatnich dniach zatrzymał się w Portimao na dwa dni testów wraz z przyjaciółmi z Akademii VR46, jego uwaga skupiona jest już na teście Sepang w dniach 10-12 lutego. “To była dobra zima, mieliśmy dwa miesiące wakacji i trochę więcej wolnego czasu, nawet jeśli tak naprawdę nigdy nie przestawaliśmy trenować. Jesteśmy zobowiązani do przygotowania nowego sezonu, który będzie wyjątkowy. Wraz z wprowadzeniem Sprint Race będzie to nowy program dla każdego„.
21 weekendów i 42 wyścigi, bezprecedensowy sezon MotoGP, w którym wszystko może się zdarzyć. Brat Valentino Rossiego ma podnieść poprzeczkę po tym, co zrobili Pecco Bagnaia i Enea Bastianini. Mówienie o tytule mistrza świata jest przedwczesne, ale Luca Marini wie, że aby spełnić wielkie marzenie, będzie musiał spróbować ukraść miejsce w fabrycznym zespole jednemu ze swoich rodaków. “Celem jest moje pierwsze zwycięstwo i przygotowałem się do tego sezonu w najlepszy możliwy sposób. Wyścig sprinterski to jeszcze jedna okazja, by spróbować wygrać, więc musimy ją jak najlepiej wykorzystać. Z połową okrążeń i trudnościami do pokonania, kwalifikacje będą miały fundamentalne znaczenie„.
Drużyna Valentino Rossiego w pogoni za zwycięstwem
Wyścigi sprinterskie to czynnik nieznany dla wszystkich, średnio nieco ponad dziesięć okrążeń, na których trzeba dać z siebie wszystko, a styl jazdy kolarzy będzie miał duże znaczenie. Ze strony Valentino Rossiego nic nie było zaplanowane. “Jeszcze z nim nie rozmawialiśmy, czas na pierwszy wyścig. Skupiamy się na testach w Malezji. Ważne będzie znalezienie dobrej bazy na rowerze, w sezonie nie można tak dużo modyfikować, aw weekendy jest mało czasu. Z pewnością porozmawiamy o tym z Vale – dodał Luca Marini do Sky-, ale cel każdego jest tylko jeden„.
Rok 2023 będzie miał kalendarz, który nie tylko zostanie rozszerzony, ale będzie charakteryzował się nowymi torami, takimi jak Indie i Kazachstan, gdzie MotoGP wciąż jest dziewicą. “Moim zdaniem jest to najsilniejsza siatka w historii, jakość motocykli, zawodników i drużyn jest na niewiarygodnym poziomie, różnice będą minimalne. W każdym konkursie będzie co najmniej kilkunastu potencjalnych zwycięzców, a my jesteśmy ich częścią. Lubię próbować nowych utworów, to coś innego, nikt nie zna utworu, więc zaczynamy od zera. Z oponami i elektroniką to bałagan dla wszystkich, ale dlatego mi się podoba i dodaje trochę pikanterii. Dojedziemy w miejsca niewygodne logistycznie – podsumował pilot zespołu Mooney VR46 -, ale może tory są dobre i pojedziemy szybko„.