Legenda motocrossu lat 80. odchodzi dziś w wieku 66 lat. To zniknęło Andrzej Malherbe, trzykrotny mistrz świata w klasie 500 cm3 w światowej karierze, która rozpoczęła się w 1975 r., a zakończyła w 1986 r. Wcześniej był dwukrotnym mistrzem Europy w klasie 125 cm3 z Zündapp, historyczną niemiecką marką, która obecnie zniknęła. Jednak w 1988 roku życie belgijskiego kierowcy zmieniło się radykalnie: poważny wypadek podczas Rajdu Dakar spowodował u niego porażenie czterokończynowe.
Wielki talent i jednocześnie dżentelmen na wyścigach i poza nimi. Urodzony 21 marca 1956 roku w Huy w Belgii, André Malherbe zaczął ścigać się na motocyklach w wieku siedmiu lat. Jego talent terenowy został pokazany na arenie międzynarodowej w latach 1973-1974, kiedy zapewnił sobie Mistrzostwa Europy FIM Motocross o pojemności 125 cm3. Później zabłysnął w Mistrzostwach Świata: w 1975 roku zadebiutował w klasie 250 cm3, w 1978 roku przeszedł do kategorii 500 cm3, w której zdobył trzy tytuły mistrza świata w latach 1980, 1981 i 1984. Ale był też trzykrotnie wicemistrzem , a także triumfując w Motocross of Nations w barwach Belgii w latach 1977, 1979 i 1980.
Po latach świetności w motocrossie, w 1987 roku Malherbe wziął udział w 24-godzinnym wyścigu w Spa, będącym częścią Mistrzostw Świata Samochodów Turystycznych. Później spróbuje drogi Rally Raid, ale, jak początkowo powiedział, nie ma szczęścia, w rzeczywistości jego życie całkowicie się zmienia. W następnym roku, podczas Dakaru, Malherbe pozostanie sparaliżowany po poważnych obrażeniach odniesionych w wypadku. Od tego czasu żył walcząc, ale dyskretnie, tak jak zmarł po trzech tygodniach w szpitalu.