Czerwona flaga przerywa pierwszą sesję MotoGP tego dnia kilka sekund wcześniej. Wypadek Acosta spowodowany dużą prędkością został rozwiązany bez konsekwencji, ale konieczna była naprawa barier na zakręcie nr 7 i dlatego zarządzono przedwczesne zatrzymanie. Na czele prowadzą dwaj Ducati, drugi Alex Marquez i Enea Bastianini, a za nimi podąża KTM Jacka Millera. Dziś o 14:00 startuje ostatni wyścig, kto wygra? Oto jak przebiegła dzisiejsza pierwsza runda.
GP Hiszpanii, wszystkie niedziele w Jerez
Rozgrzewka MotoGP
Bradl jako jedyny jeździ na miękkim i średnim, wszyscy pozostali jeżdżą na miękkim i średnim, próbując ostatnich ustawień przed najdłuższym wyścigiem. Dziś w Jerez świeci słońce i na pewno nie będziemy już świadkami wszystkich wypadków, które miały miejsce w Sprint MotoGP. Przyczynę można znaleźć w deszczu, który spadł w ciągu dnia, oraz w wielu wciąż wilgotnych plamach na torze. Wariant, który wczoraj spowodował najwięcej spadków. Oczywiście nie brakowało wątpliwych kontaktów, takich jak te pomiędzy Binderem a różnymi zawodnikami, zwłaszcza panującym mistrzem Bagnaią, który uległ wypadkowi i został zmuszony do wycofania się, czy Markiem Marquezem i kontaktem z Mirem.
Nie zapominajmy o karach za ciśnienie w oponach. Przede wszystkim Fabio Quartararo, 8 sekund ze względu na nieco niższe niż dopuszczalne ciśnienie, w związku z czym podium przypadło Dani Pedrosie. Jednak Raul Fernandez (który spadł z 6. na 12. miejsce), a także Fabio Di Giannantonio, Jack Miller i Alex Rins również zostali ukarani, ale pozostali na odpowiednio 13., 14. i 15. miejscu. Na rozgrzewkę Pedro Acosta ulega wypadkowi przy dużej prędkości, zjeżdża na zakręcie nr 7 i gwałtownie uderza w barierki. Niedługo potem Di Giannantonio rozbija się na 8. zakręcie, ale czerwona flaga pojawia się na 53 sekundy przed końcem. Bariery uległy zniszczeniu i trzeba je odbudować, sesja kończy się w ten sposób.
Ranking
Zdjęcie: motogp.com