W trzeciej rundzie sezonu CIV Superbike zatrzymuje się na wzlotach i upadkach toru Mugello. Logicznie ważny weekend dla losów włoskiej najwyższej klasy, podczas którego lider mistrzostw Michele Pirro pędzi po swoją dziesiątą koronę, a jego przeciwnicy wzywają do wymyślenia czegoś. W tym wszystkim jest jednak trochę nieobecności i, delikatnie mówiąc, męczący początek.
NIEOBECNI W MUGELLO
Ogółem na torze znajduje się 14 motocyklistów z powodu kilku ucieczek w ostatniej chwili. Przede wszystkim wyczekiwany Romano Fenati. Spodziewał się, że zadebiutuje w Bike&Motor BMW, ale zgodnie z przewidywaniami dzisiejszego ranka zmuszony był poddać się z powodu silnego bólu przedramienia, którego doznał pod koniec czwartkowego dnia testów. Nie ma tam również Flavio Ferroniego i The Blacksheep Team Honda. Po pokonaniu dwóch problematycznych rund pomiędzy Misano i Vallelungą, a ich najlepszym wynikiem było dziewiąte miejsce, duet podjął decyzję o opuszczeniu tego etapu, aby lepiej przygotować się do drugiej części sezonu.
SŁOWA FLAVIA FERRONIEGO

Flavio Ferroni za kierownicą CBR 1000 RR-R zespołu Honda Blacksheep Team
„Zarówno zespół, jak i ja zastanawialiśmy się, porównując się i dochodząc do tej trudnej decyzji: dziś lepiej pozostać nieruchomym, jeśli dzięki temu jutro będziemy mogli jechać szybciej”. wyjaśnił pochodzący z Alba Adriatica, który właśnie w Mugello w 2021 r. zdobył swoje jedyne dwa podium w CIV Superbike dzięki nowemu M2 Aprilia. „W tej chwili nie jesteśmy gotowi, nie ma sensu szukać wymówek. Bez testów i wypróbowania nowego materiału ryzyko polegałoby na osiągnięciu wyników, które nie byłyby zgodne ani z naszym zaangażowaniem, ani z naszymi wartościami. Zrobimy to ponownie podczas Racing Night, co było już celem całego zespołu. ”.
MICHELE PIRRO WYRÓŻNIA SIĘ NA PIERWSZYCH BEZPŁATNYCH PRAKTYKACH CIV SUPERBIKE
W międzyczasie bohaterowie włoskiej najwyższej klasy zmierzyli się z inauguracyjną sesją swobodną. Świeżo po dzikiej karcie w Mistrzostwach Świata Superbike w Misano, Il “zwykły” Michele Pirro od razu ustanowił rekord z czasem 1:51:670. Zawodnik Barni Spark Ducati wyprzedził Roberto Mercandelliego (Broncos Ducati) na 199 tysięcznych, co jest coraz bardziej pewne w tym CIV SBK, a Alessandro Delbianco (DMR Yamaha) był trzeci ze stratą pół sekundy. W wiodącym plutonie znaleźli się także Samuele Cavalieri (4.), Riccardo Russo (5.) i Luca Vitali (6. miejsce). Dopiero 7. był Luca Bernardi, świeży zwycięzca na Aviobike by Nuova M2/REVO Aprilia podczas 8. godziny wyścigu Spa Motos, obecnie 1 sekunda straty do czołówki. W oczekiwaniu na zaplanowaną na dzisiejsze popołudnie pierwszą rundę oficjalnych kwalifikacji warto wspomnieć o ponownej obecności Alvaro Diaza (13. miejsce) w MotoXRacing Yamaha. Nie tylko powrót Kevina Manfrediego (11.) z Pentą Suzuki po nieobecności Vallelungi spowodowanej zbiegiem okoliczności z Mistrzostwami Świata MotoE.
Zdjęcia: Christopher Ponso, Salvatore Annarumma
CIV SUPERBIKE 2024 TOR MUGELLO – WYNIKI BEZPŁATNYCH TRENINGÓW:
