Scott Redding zakończył rundę Superbike na torze Donington Park z doskonałym wynikiem. 4. miejsce w wyścigu 2 to jak dotąd najlepszy wynik dla niego i BMW w bardzo rozczarowujących mistrzostwach. Wreszcie satysfakcja po tylu trudnościach. Czy nastąpił przełom, czy to tylko chwilowy exploit?
Już rok temu Anglik miał znakomity weekend na torze Donington Park, kończąc wszystkie wyścigi w pierwszej piątce, a także zajmując 3. miejsce w Superpole Race. Tor może być na jego korzyść i dla M 1000 RR. Zrozumiemy w kolejnych rundach na torze Imola i Most (3. miejsce w wyścigu 1 i 4. w wyścigu 2. w 2022 r.), czy rzeczywiście poczyniono jakieś kroki naprzód. A przed Imolą dowiemy się, czy były Ducati będzie nadal ścigał się dla niemieckiej marki, biorąc pod uwagę, że opcja, którą może skorzystać z odnowienia, wygasa 15 lipca.
Superbike Donington, Redding w końcu zadowolony
Redding pojawił się uśmiechnięty przed mediami i nie zdarzyło się to od jakiegoś czasu: „Miło było poczuć się jak Scott Redding na rowerze. To był naprawdę skomplikowany sezon, w końcu poczułem, że motocykl do mnie przemawia i byłem w stanie dowiedzieć się, co robić, jak jeździć i pchać, jak chciałem. Dobrze się bawiłem podczas dwóch długich wyścigów, ale wyścig Superpole był trudny. W drugim wyścigu dobrze było mieć gumę na drugą połowę wyścigu„.
Scott miał wrażenie, na które czekał z M 1000 RR i mógł jeździć tak, jak lubi, walcząc o coś ważnego i zajmując nieco ponad sekundę miejsca poza podium w wyścigu 2: „Próbowałem też dostać się do Petrucciego i stanąć na podium – Przyznał Ale był silniejszy„.
Odpowiedź na krytykę i przyszłość
W tym sezonie nie brakowało krytyki angielskiego kierowcy za słabe wyniki, a także za uwagi poczynione na temat niskiej wagi Alvaro Bautisty. Dla niego ważne było, aby wrócił na dobrą pozycję w Donington Park: „Dużo gadania i chodzi o pokazanie ludziom na co mnie stać. Trudno jest przekonać ludzi, gdy nie ma się wyników, ale wiem, co mogę zrobić, gdy wszystko idzie dobrze. Ludziom zależy, nie obchodzą ich wyjaśnienia, chcą rezultatów. Dobrze było widzieć mocne BMW, cieszę się, że mogłem jeździć na motocyklu bez poczucia bycia pasażerem. Mam nadzieję, że będziemy silni także w kolejnych wyścigach„.
Nieuniknione jest również mówienie o przyszłości, biorąc pod uwagę, że do 15 lipca będzie musiał podjąć decyzję, czy pozostać w BMW:Myślę, że na pewno zobaczycie mnie na tym padoku – on odpowiedział – A ja mam opcję BMW, która jest dla mnie bardzo ważna. Zobaczymy w nadchodzących tygodniach, co się stanie„.
Zdjęcie: BMW