Na padoku międzynarodowego toru Lusail znajduje się także Toprak Razgatlioglu, który wspiera swojego rodaka i przyjaciela Deniza Oncu. Mimo że mistrzostwa Superbike dobiegły już końca, przed nim jeszcze praca: w grudniu wreszcie pojedzie BMW M 1000 RR, najpierw w Portimao, a potem w Jerez. Nie może się doczekać pierwszych testów na motocyklu, który będzie starał się doprowadzić do triumfu w ciągu najbliższych dwóch lat.
Superbike, Razgatlioglu chce wygrać z BMW
Mimo że Yamaha zaoferowała mu bogate przedłużenie kontraktu i motocykl mogący dać mu większe gwarancje w najbliższej przyszłości, turecki kierowca poczuł potrzebę podjęcia nowego projektu i tym samym poszukiwania nowych bodźców: „To dla mnie nowe wyzwanie – powiedział Bikesportnews.com – i wybrałem BMW, ponieważ nigdy nie zwyciężyli w WorldSBK. Zwykle nie są one zbyt szybkie, ale widzę potencjał. Rower jest mocny, ale krok po kroku robimy postępy. Myślę, że na tym motocyklu mogę wygrać i zostać mistrzem. To sprawi, że będę szczęśliwszy, ponieważ gdybym pojechał do Kawasaki i został z nimi mistrzem, nie byłoby to czymś wyjątkowym, ale w przypadku BMW byłoby tak.„.
Niemiecka marka wciąż goni za swoim pierwszym tytułem mistrza świata w klasie Superbike, zbliżając się do niego dopiero w 2012 roku z Marco Melandrim. Obecnego byłego kierowcę Yamahy jest to bardzo pobudzone. Po przywróceniu firmie Iwata triumfu dwanaście lat po jedynej koronie zdobytej przez Bena Spiesa, teraz ma on jeszcze ważniejszy cel. Zobaczymy, czy mu się to uda, talentu mu nie brakuje.
Toprak wciąż myśli o MotoGP
Nie jest tajemnicą, że Razgatlioglu wolałby ścigać się w MotoGP w 2024 roku i miał nadzieję, że Yamaha da mu szansę. Jednak po niezbyt przekonującym teście w Jerez stało się jasne, że japoński zespół nie będzie się na nim skupiał. Nie przestał jednak marzyć o ściganiu się w najwyższej klasie MotoGP: „Teraz skupiam się tylko na BMW, ale po 2025 roku znów będę wolny. Być może pomyślę jeszcze raz o MotoGP, drzwi nie są zamknięte„.
Toprak nie jest zamknięty na możliwą przyszłą zmianę padoku, co również powiedział w wywiadzie dla MotoGP.com Jackowi Appleyardowi, ujawniając także tło: „Skontaktował się ze mną zespół MotoGP, ale teraz jestem związany z BMW od dwóch lat. Po 2025 roku znów będziemy mogli rozmawiać o kontraktach z MotoGP„. Który to będzie zespół? Niektórzy sugerują, że był to zespół Repsol Honda, który w ostatnich tygodniach szukał wielu zawodników, zanim zdecydował się skupić na Luce Marini.