W CIV trenować i odzyskać uśmiech po rozpoczęciu sezonu, aby zapomnieć. Yari Montella wracał po ciężkiej kontuzji w Assen, ale w drugim wyścigu zderzył się z Can Oncu, który doznał dwóch złamań lewego przedramienia. Po wyścigu wziął na siebie odpowiedzialność i przeprosił tureckiego kolarza, Team Puccetti i Barniego. Teraz Yari Montella jest w Misano na pierwszej rundzie Mistrzostw Włoch Supersport, która wcześniej była zaplanowana jako sesja testowa i treningowa. Będzie rywalizował jako dzika karta i rzuci wyzwanie wielu zawodnikom na wysokim poziomie, w tym Simone Corsi, Massimo Roccoli, Davide Stirpe i wielu innym. Supersport NG to najliczniejsza i najbardziej zbalansowana klasa w CIV.
„Nie ma wiele do komentowania incydentu mi Assen – mówi Yari Montella do Corsedimoto – to był mój błąd w ocenie i bardzo mi przykro z powodu Oncu”.
Jak się masz fizycznie?
„Na szczęście nic mi nie jest i teraz jestem na torze w Misano”.
Czy to wyścig próbny?
„Tak, sesja treningowa, która jest dobra zarówno dla mnie, jak i dla zespołu. Cieszę się, że po tylu latach wracam do CIV i musimy ścigać się w tym wyścigu, aby przygotować się na weekend w Barcelonie i trochę się zregenerować. To dla nas bardzo ważne, aby zrobić kilka kilometrów, biorąc pod uwagę wyścigi, które przegraliśmy na początku i ten w Assen przez mój błąd”.
Facebookowe zdjęcie Yari Montelli
Co za bajka Marco Simoncelli! Ilustrowana historia „58” również w sprzedaży na Amazon Books