Ducati przeżywa najlepszy moment zarządzania Gigi Dall’Igna, pieszcząc marzenia o tytułach mistrza świata MotoGP i patrząc z optymizmem w przyszłość. Nowa filozofia skoncentrowana na młodych kierowcach doprowadziła do eksplozji talentów takich jak Enea Bastianini, Jorge Martin, Marco Bezzecchi (żółtodziób roku). Z ośmioma GP Desmosedici na torze, wszystko staje się łatwiejsze po uruchomieniu silnika zespołu.
Ducati od 110 i pochwały
Aby wygrać Puchar Świata, nie potrzebujesz za wszelką cenę najlepszego gracza. W przeszłości firma Borgo Panigale zainwestowała dziesiątki milionów w Jorge Lorenzo, próbowała obmacywać Marca Marqueza, ale bez powodzenia. W sezonie MotoGP 2022 berło świata jest w rękach młodego zawodnika, byłego mistrza Moto2 z 2018 roku, o imieniu Pecco Bagnaia. „Pisklę” wychowane w kurniku Valentino Rossi, maksymalny wynik przy minimalnej inwestycji. Zasługa należy również do weneckiego inżyniera Dall’Igna, który był w stanie wykuć czerwoną strzałę, która obecnie ma najlepszy pakiet na starcie. „W tym roku wykonaliśmy dobrą robotę, zarówno technicy, jak i kierowcy – Dyrektor generalny Ducati Corse zwraca uwagę Daznowi -. Wszyscy kolarze, którzy jeździli na tym rowerze, pomogli nam w jakiś sposób go rozwinąć i dlatego tam jesteśmy„, powiedział.
Napięcie o tytuł MotoGP
GP Malezji nie wystartował w najlepszy sposób dla Pecco, który cierpi na problemy z presją psychiczną. Nieuniknione dla tych, którzy po raz pierwszy ścigają mistrzostwa świata MotoGP. „Napięcie jest teraz wysokie. Nasze rowery radzą sobie dobrze. Jorge Martín udowodnił to ze stratosferycznym pole position – dodaje Gigi Dall’Igna -. Wierzę, że w wyścigu wszystko może się zdarzyć”. Dwa kolejne wyścigi, aby zakończyć pracę, a następnie po Walencji skupimy się całkowicie na następnym prototypie GP23. W końcu nie będzie to nic rewolucyjnego, projekt wprowadzenia zasadniczych zmian w rowerze, który wydaje się mieć coraz większy potencjał, zdolny do wyrażania się najlepiej na każdym torze, byłby szalony. A szef z chromowaną kozią bródką jasno mówi o przyszłości kierowców: ”Myślę, że duet Marquez-Honda jest nierozłączny“.
Brak stabilnego zamówienia
Pecco Bagnaia płaci za stres związany z egzaminem końcowym, niepokój egzaminacyjny, który uczyni go mistrzem, gdy zda. W Malezji po raz pierwszy przywołał rozkazy zespołowe po kilku tygodniach odrzucania ich. Wyjazd z dziewiątego miejsca przywołał stare duchy, strach przed koniecznością oddania berła świata po kilkudniowym pieszczeniu. Zespół Lenovo Ducati skupia się wokół konia czystej krwi. „W miarę zbliżania się do ostatniego wyścigu ważniejsze jest, aby zwrócić uwagę, że Pecco nie ma problemów”. Nikt nie mówi o zamówieniach zespołowych, a jedynie rekomendacje dla pozostałych kierowców marki Emilian. „To wciąż jest nasz cel i to będziemy komunikować naszym kolarzom. W tej chwili myślę, że ważne jest, aby zacząć od idei zwycięstwa“.
Zdjęcie: Ducati Corse