Pierwszy ryk sezonu od Niki Tuuli i jego Triumph. W pierwszym wyścigu w Indonezji fiński kierowca po dobrej walce z Caricasulo zdobywa pierwsze w tym roku podium. Najpierw Sharp z nowymi kolorami, na torze, który najwyraźniej bardzo lubi. W 2021 roku stanął na podium w Wyścigu 2, w zeszłym roku triumfował w Wyścigu 1, dziś zrobił trzeci stopień. Pierwsza radość 2023 roku dla Dynavolt Triumph, który, jak wyjaśnia nam główny inżynier Andrea Ballerini, ciężko pracuje, aby dostosować Street Triple RS 765 do nowicjusza Tuuli.
„Niki zachowywał się dziś bardzo dobrze, nawet ryzykując upadek ze względu na dość szczególne warunki” Ballerini powiedział Corsedimoto. Nadal trwają prace nad znalezieniem odpowiedniego odczucia rowerzysty. „Po roku pracy z Manzi Triumph był dla niego dostosowany” rzeczywiście przyznał. „Ponieważ jest to dość specyficzny motocykl, ponieważ nie ma takiego z wysoką kierownicą, musieliśmy zacząć trochę od zera”. Tyle testów, aby dostosować się do nowego sterownika. „Na przykład dzisiejszego ranka ostatnimi zmianami przed kwalifikacjami były kierownica pod innym kątem i podnóżki. Konfigurujemy motocykl w oparciu o to, jak on jeździ, nawet jeśli chodzi o hamowanie silnikiem, co różni się od tego, czego chciał Stefano”.
Niki Tuuli i jego Triumph zajmują dobre czwarte miejsce na starcie, co stanowi interesujący punkt startowy wyścigu. „Dzisiaj znaleźliśmy coś po kwalifikacjach i poszło bardzo dobrze w wyścigu” dodał Andrea Ballerini. „Był dobry w unikaniu błędów i uzyskaliśmy inne dane. Mamy nadzieję, że jutro zrobimy kolejny krok naprzód”. Ale wielka satysfakcja już nadeszła, co potwierdził sam fiński kierowca. „Już zaczynamy pokazywać nasz potencjał, trzeci wyścig i jesteśmy na podium” — zaznaczył na koniec dnia. Potem trochę sobie pokombinował: „Podium i kraksa za każdym razem w Mandalice! Ale teraz pomyślmy o ponownej poprawie na jutro. ”