Zbliża się siódma runda kalendarza Superbike 2023, a zespół ROKiT BMW Motorrad nie będzie mógł ponownie wystawić Michaela van der Marka. Holender nie w pełni wyzdrowiał po złamaniu lewej kości udowej, którego doznał w Assen. Nie ma też Toma Sykesa w Imola, który zastąpił go z Misano i który został poważnie kontuzjowany na Donington Park.
Superbike, Leon Haslam w BMW w Imola
BMW oficjalnie ogłosiło, że na M 1000 RR będzie jeździł Leon Haslam, zawodnik, który ma duże doświadczenie w World Superbike i który ściga się dla niemieckiej marki w BSB. W 2023 roku sześciokrotnie stawał na podium i zajmuje piąte miejsce w tabeli, co jest dobrym sezonem dla 40-letniego Anglika.
Haslam jest bardzo szczęśliwy z powrotu do wyścigów WorldSBK: „To fantastyczna okazja. Oczywiście mam długą historię związaną z Imolą. Jeżdżę BMW M 1000 RR w Wielkiej Brytanii, więc nie mogę się doczekać współpracy z Shaunem Muirem i wszystkimi chłopakami z ROKiT BMW Motorrad WorldSBK Team. Nie mam wygórowanych oczekiwań, chcę po prostu spróbować i dobrze się bawić i mam nadzieję, że uzyskam dobre informacje i dobre wyniki”.
Van der Mark wraca do Mostu czy Magny-Cours?
Marc Bongers, dyrektor BMW Motorrad Motorsport, jest zadowolony Rakieta kieszonkowa w garażu w Imoli: „Dzięki Leonowi za dostępność w krótkim czasie. Znamy się dobrze z przeszłości, aw tym sezonie wraca do rodziny BMW w BSB i poznaje nowego M 1000 RR. Ma również duże doświadczenie w WorldSBK i jesteśmy pewni Imoli„.
Jeśli chodzi o warunki Sykesa i van der Marka, holenderski menedżer wyraził się w następujący sposób: „Po wypadku w Donington Sykes jest na dobrej drodze do wyzdrowienia i został zwolniony ze szpitala w niedzielę po tygodniu. Wszyscy przesyłamy mu najlepsze życzenia. Van der Mark był na torze w zeszłym tygodniu, jednak powrót na Imolę byłby jeszcze za wcześnie. Wspólnie zdecydowaliśmy, że pozostanie poza domem w ten weekend, a potem ponownie ocenimy sytuację„.
Zdjęcie: WorldSBK